Wyniki funduszy inwestycyjnych wyraźnie pokazują, że Polska gospodarka jest w fazie ożywienia. Stopy zwrotu najlepszych strategii małych i średnich spółek za ostatnie 12 miesięcy przekraczają już 50 proc. Jednocześnie zyski funduszy obligacji zdecydowanie maleją – o ile jeszcze w całym ubiegłym roku dały one zarobić mocne kilkanaście procent, to ich wyniki za ostatnie 12 miesięcy nie przekraczają już 10 proc.
– Podczas ożywienia zyskują akcje, depozyty są nisko oprocentowane, długoterminowe obligacje skarbowe mogą jeszcze trochę zyskiwać. Ale generalnie widać symptomy zmiany trendu, zaczyna się odbicie na rynku obligacji korporacyjnych o zmiennym kuponie, surowce w dalszym ciągu są słabe, ale trend kształtuje dno – mówi Jarosław Niedzielewski, dyrektor inwestycyjny w Investors TFI.
Fundusze akcji dadzą zarobić
Tak wysokie zyski funduszy inwestujących na giełdzie (nieosiągalne przez mniej ryzykowne klasy aktywów), mogą budzić wątpliwości. Pytanie: jak długo zarządzającym uda się aż tyle zarabiać? – jest jak najbardziej uzasadnione. Tym bardziej że już teraz zarządzający i analitycy coraz częściej mówią o nadchodzącej korekcie. – W fazie ożywienia strach po przejściu niedawnej recesji lub zniechęcenie po zakończeniu jej części, którą można nazwać stagnacją, jest cały czas żywy. Zwyżki na giełdzie poprzecinane są korektami, każde gorsze dane w gospodarce sugerują nawrót recesji. W gazetach czytamy o podwójnym dnie w gospodarce. Jednak zazwyczaj nic takiego nie nadchodzi – zwraca uwagę Niedzielewski.
Wygląda jednak na to, że ożywienie jeszcze się nie kończy, a fundusze akcji jeszcze przez jakiś czas będą osiągały wysokie stopy zwrotu – wyższe niż zyski z innego rodzaju inwestycji. – Faza ożywienia, czyli odbicia gospodarczego, trwa w Polsce średnio 15 miesięcy – wyjaśnia Piotr Minkina z Union Investment TFI. – To czas, w którym ceny obligacji skarbowych jeszcze lekko rosną lub stabilizują się. Jednocześnie zaczynają rosnąć przychody spółek. Zmianę tę wykorzystują inwestorzy, którzy coraz odważniej kupują akcje, dając sygnał do hossy na giełdzie. Zgodnie z cyklem inwestycyjnym to najlepszy moment na fundusze akcji – dodaje.
Jak przekonuje, poprzednia faza cyklu – recesja – zakończyła się w Polsce w I kwartale tego roku. To by oznaczało, że przed nami jeszcze przynajmniej kilka miesięcy ożywienia.