Zdaniem sygnatariuszy apelu to jeden z ważniejszych i pilniejszych aktów prawnych, które Polska powinna wprowadzić w życie, bo dzięki temu nie będzie musiała płacić kar i w pełni będzie mogła korzystać z unijnych środków w nowej perspektywie budżetowej UE.
Jak podkreślają ekolodzy i przedsiębiorcy, choć projekt ustawy jest gotowy, a wiele środowisk go popiera i apeluje o jego szybkie wprowadzenie w życie, to ma on trudności z poparciem przez Radę Ministrów i trafieniem pod obrady Sejmu.
Tymczasem Polska ma już ponad roczne opóźnienie w implementacji przepisów UE zawartych w projekcie ustawy.
- Wiele organizacji pozarządowych jak też biznes zgadzają się, że ta ustawa jest pilnie potrzebna. Mamy nadzieję, że zmiany w składzie rządu nie spowodują odłożenia projektu ustawy do szuflady na kolejne miesiące, bo nie możemy sobie już na to pozwolić. Pani Wicepremier w swoim inauguracyjnym przemówieniu wspomniała o potrzebie przestawienia polskiej gospodarki na innowacje. Sektor budowlany jest jednym z tych, który tego najpilniej potrzebuje. – powiedziała Agnieszka Tomaszewska z Instytutu na rzecz Ekorozwoju.
- Już dwa razy w tym roku Polska dostała od Komisji Europejskiej sygnały, że jest problem z wdrożeniem dyrektywy o charakterystyce energetycznej budynków, a to m.in. od jej wdrożenia zależeć będzie wielkość środków na efektywność energetyczną. Jeśli brak ustawy zablokuje inwestycje ze środków unijnych w tym obszarze, będzie to cios nie tylko dla przedsiębiorców, ale też dla rynku pracy i rozwoju regionalnego - powiedziała Daria Kulczycka, Dyrektor Departamentu Energii i Klimatu w Konfederacji Lewiatan.