Więcej niż jeden na trzech uczestników ankiety Bloomberg Global Poll (przeprowadzonej w dniach 15-16 lipca 2014 r.) sądzi, iż sytuacja gospodarcza w strefie euro pogarsza się i jest to największy taki odsetek od maja 2013 r. kiedy region ten wychodził z recesji. Aż 77 proc. postrzega dezinflację (deflację) jako większe zagrożenie w kolejnym roku niż inflację.
- Kondycja gospodarki strefy euro pogarsza się - nie ma też wątpliwości uczestniczący w ankiecie Cyril Blaise, wiceprezes hiszpańskiego Banco Bilbao Vizcaya Argentaria. Wskazuje on, że banki bardziej zainteresowane są redukowaniem swojego zadłużenia niż transferem tanich kredytów pozyskiwanych z EBC do gospodarki.
Nawrót obaw o strefę euro rzuca też cień na resztę świata, wynika z cokwartalnego sondażu w którym uczestniczą inwestorzy, traderzy i analitycy będący klientami Bloomberga. Tylko ponad jedna trzecia spośród nich ocenia, że gospodarka światowa poprawia się. To najmniej optymistyczna ocena od listopada 2013 r. 44 proc. uczestników Bloomberg Global Poll uważa, że kondycja globalnej gospodarki jest stabilna, a mniej niż jeden na pięciu ankietowanych zauważa pogorszenie koniunktury w skali globalnej.
Mario Draghi, prezes Europejskiego Banku Centralnego w czerwcu zdecydował się na bezprecedensowe posunięcia włącznie z rekordowo niską główną stopą procentową, ujemnym oprocentowaniem depozytów oraz nowymi tanimi kredytami dla banków. Mimo to trzech na 10 respondentów uważa, iż polityka pieniężna EBC wciąż jest zbyt restrykcyjna. 40 proc. ocenia, że jest właściwa , zaś mniej niż jeden na czterech ankietowanych wskazuje, że jest zbyt dostosowawcza.
Zróżnicowane oceny polityki pieniężnej EBC nie przekładają się na gorsze postrzeganie jego szefa. Prawie trzy czwarte uczestników Bloomberg Global Poll ocenia go pozytywnie. To najlepszy rezultat od kiedy Mario Draghi stanął na czele EBC w listopadzie 2011 r. Jest on nawet lepiej oceniany niż szefowa amerykańskiej Rezerwy Federalnej Janet Yellen, której posunięcia aprobuje 67 proc. ankietowanych.