Zadaniem Amerykanów będzie też przygotowanie Ukraińców do kolejnej tury rozmów z Rosjanami na temat dostaw gazu. - Wspólnie z krajami G7 i Unią kierujemy teraz na Ukrainę grupę specjalistów ( z USA, Kanady i Wielkiej Brytanii) pod naszym kierownictwem. Najpierw zajmiemy się najpilniejszymi sprawami, w szczególności nadchodzącą zimą. Chodzi o to by ustrzec się przerw w dostawach energii, rozwiązać problemy najuboższych , którzy mogą mieć tu kłopoty - wyjaśnił Ernest Monis sekretarz ds energetyki USA, podała agencja ITAR-TASS. Minister dodał, że eksport LNG z USA do Europy ruszy nie wcześniej niż w końcu przyszłego roku (wcześniej mówiło się o 2017 r - red).

Kijów zapewnia, że ma plan przetrwania zimy, „bez krytycznego spadku temperatur w mieszkaniach". - Idą dostawy gazu w rewersie, podpisaliśmy z Norwegami umowę na dostawy gazu, przygotowujemy też inne rozwiązania. Zapewniam, że zima choć będzie trudna, to nie krytyczna. Pracujemy z partnerami z USA i Kanady nad scenariuszami podniesienia bezpieczeństwa energetycznego kraju - zapowiedział wicepremier Wołodymyr Groisman. Rosja jest gotowa dostarczyć Ukrainie jeszcze w tym roku 10 mld m3 gazu. Rozmowy odbędą się w tym miesiącu.