Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzega, że jeśli Polska chce utrzymać w ryzach deficyt i zadłużenie, w średnim okresie potrzebna będzie dalsza konsolidacja finansów publicznych rzędu 1 proc. PKB, czyli 16–17 mld zł.
Ministerstwo Finansów już się do tego przygotowuje. Od 2015 r. ma zacząć działać stała reguła ograniczająca wzrost wydatków publicznych. Również w przyszłym roku gotowy ma być przegląd wydatków państwa pod względem ich efektywności.
Zdaniem ekonomistów taki przegląd dobrze zrobiony i odpowiednio wykorzystany może przynieść miliardowe oszczędności.
Centrum ?zamiast jednostek
Kiepska jest efektywność – zdaniem ekonomistów – wydatków na obsługę samej administracji.
– Przede wszystkim trzeba określić, jakie usługi dla administracji muszą być realizowane siłami budżetowymi, a które można świadczyć w formie zakupu usług – uważa Elżbieta Suchocka-Roguska, była wiceminister finansów, przez wiele lat odpowiedzialna za konstrukcję budżetu państwa. Jej zdaniem chodzi o proste usługi – utrzymanie czystości, katering, ale też bardziej zaawansowane, np. obsługa informatyczna, zarządzanie kadrami i finansami jednostek publicznych.