Reklama

Woody Allen na otwarcie Wenecji

Pandemia mocno uderzyła w przemysł filmowy. Ale największe festiwale walczą o przetrwanie.

Aktualizacja: 09.07.2020 21:56 Publikacja: 09.07.2020 18:12

Woody Allen pozywa Amazon

Woody Allen pozywa Amazon

Foto: AFP

Lato i jesień to szczyt filmowego życia festiwalowego, promocji nowych tytułów mistrzów, odkrywania świeżych talentów. W tym roku wiele imprez zostało odwołanych lub wstępnie przesuniętych na dalszy termin, niektóre przeniosły się do sieci.

Ale pracują organizatorzy największych wydarzeń. Dyrektor artystyczny festiwalu w Wenecji Alberto Barbera zapewnia, że tegoroczna edycja odbędzie się w tradycyjnej formie 2–12 września. Program zostanie zredukowany do 55 filmów, nie zjadą na Lido gwiazdy amerykańskie, kilka sekcji, m.in. Venice Classic zostanie zlikwidowanych, ale selekcjonerzy tworzą ambitny i ciekawy program, który mają ogłosić 28 lipca.

Wiadomo, że filmem otwarcia będzie „Rifkin's Festival" Woody'ego Allena. W związku z tym, że Włoszech obowiązuje zakaz zgromadzeń powyżej 200 osób, organizatorzy starają się, by w przypadku głównego, liczącego 1000 miejsc kina festiwalowego liczba ta została podwyższona. W planie są też pokazy pod gołym niebem.

Między 18 a 26 sierpnia planują swoją najważniejszą imprezę filmową Hiszpanie. W San Sebastian liczba projekcji ma zostać zmniejszona o 30 procent, nie będzie porannych seansów dla dzieci, koncertu muzyki filmowej. Wciąż jednak tworzony jest repertuar konkursu głównego oraz sekcji Nowi Reżyserzy, Horizontes Latinos, kino kulinarne. Organizatorzy podali pierwsze tytuły, które po walczą o Złotą Muszlę: „In The Dusk" Sharunasa Bartasa, „True Mothers" Naomi Kawase, „Summer of 85" François Ozona, „Another Round" Thomasa Vinterberga.

Tradycyjna wersja festiwalu zapowiedziana jest również w Toronto, choć i tu z powodu konieczności zachowania zasad bezpieczeństwa zostanie zmniejszona liczna filmów – z 300 do 150.

Reklama
Reklama

Rosjanie wciąż mają nadzieję na przeprowadzenie, choćby w ograniczonej formie, wrześniowo-październikowych imprez w Petersburgu, Perm i Władywostoku.

Wiele imprez zostało definitywnie zlikwidowanych. Organizatorzy wysoko cenionego festiwalu w Locarno ogłosili, że tegoroczna, sierpniowa edycja nie odbędzie się. Online w sekcji „The Films After Tomorrow" zaprezentowane zostaną niezależne projekty, których realizację przerwała pandemia, wśród nich m.in. Lucrecii Martel, Binga Wanga czy Lava Diaza. Do sieci przeniosła się również ukraińska impreza w Odessie. Węgrzy poinformowali, że nie będzie w tym roku festiwalu w Miscolcu, Irakijczycy odwołali ważne dla Azji Duhan.

A w Polsce? Tu organizatorzy najważniejszych wydarzeń mają nadzieję na przeprowadzenie tradycyjnych edycji. Przygotowują swoje imprezy m.in. twórcy wrocławskich Nowych Horyzontów, które z lipca zostały przesunięte na początek listopada i połączone z American Film Festival. Transatlantyk przeniesiony z Łodzi do Katowic ma się odbyć 1–8 października, choć w przypadku trudnej sytuacji epidemiologicznej może zostać przeniesiony do sieci.

Dzień po zakończeniu Transatlantyku ma się zacząć Warszawski Festiwal Filmowy, który potrwa do 18 października. Szykują też swoją imprezę organizatorzy EnergaCamerimage w Toruniu 14–21 listopada.

Jednocześnie każdy zastrzega, że wszystko może się zmienić w zależności od sytuacji epidemiologicznej.

Film
Oscary 2026: Krótkie listy ogłoszone. Nie ma „Franza Kafki”
Film
USA: Aktor i reżyser Rob Reiner zamordowany we własnym domu
Film
Nie żyje Peter Greene, Zed z „Pulp Fiction”
Film
Jak zagra Trump w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery przez Netflix?
Film
„Jedna bitwa po drugiej” z 9 nominacjami Złotych Globów. W grze Stone i Roberts
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama