Przegląd konkursowy otworzy 15 września „Rysa” w reż. Michała Rosy. Będzie to polska premiera po prezentacji na Festiwalu w Wenecji.
– Selekcja konkursowa była ostra – mówi Mirosław Bork, dyrektor artystyczny festiwalu. Zmiana warty jest zauważalna. Mamy sporo filmów reżyserów, którzy będą tworzyć polską kinematografię w najbliższych latach. Nie brakuje obrazów pokazujących, jak żyjemy.
Debiuty reprezentują: „Droga do raju” Gerwazego Reguły, „Drzazgi” Macieja Pieprzycy, „Jeszcze nie wieczór” Jacka Bławuta i „Niezawodny system” Izabeli Szylko. Będą rywalizowały z produkcjami znanych twórców, m.in. „Sercem na dłoni” Krzysztofa Zanussiego, „Czterema nocami z Anną” Jerzego Skolimowskiego, „Małą Moskwą” Waldemara Krzystka, „Sennością” Magdaleny Piekorz, „0_1_0” Piotra Łazarkiewicza.
Jury pod przewodnictwem Roberta Glińskiego ogłosi zwycięzcę 20 września, ale już wiadomo, że statuetkę Platynowych Lwów za całokształt twórczości odbierze Stanisław Różewicz. Będzie to okazja do pokazania w Gdyni jego sześciu filmów fabularnych, w tym trzech, których akcja rozgrywa się w Trójmieście: „Wolnego miasta”, „Westerplatte”, „Drzwi w murze” oraz dokumentu „Gdzie zabawki tamtych lat”.
W konkursie Kina Niezależnego o główną nagrodę walczy 17 filmów offowych, wybranych z blisko 50. A w konkursie Młodego Kina startuje 28 etiud. Oceni je jury pod przewodnictwem Sławomira Fabickiego.