Reklama

W ciemności Agnieszki Holland polskim kandydatem do Oscara

Film, który jest koprodukcją polsko-niemiecko-kanadyjską, nie dotarł jeszcze na polskie ekrany. We wrześniu trafi na festiwal w Toronto

Aktualizacja: 13.07.2011 18:37 Publikacja: 12.07.2011 18:54

Agnieszka Holland i Robert Więckiewicz na planie filmu "W ciemności"

Agnieszka Holland i Robert Więckiewicz na planie filmu "W ciemności"

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

– Szukaliśmy najlepszego filmu – mówi Dariusz Gajewski, który przewodniczył polskiej komisji oscarowej. – Ale też obrazu, który byłby zrozumiały dla członków Amerykańskiej Akademii i przejął ich równie silnie jak nas. "W ciemności" spełnia oba te kryteria.

"W ciemności" to film oparty na prawdziwych zdarzeniach. W czasie II wojny światowej, we Lwowie, Leopold Socha, robotnik i drobny złodziejaszek, przez 14 miesięcy przechowywał w kanałach grupę kilkunastu Żydów. Początkowo dla zarobku. Jednak gdy jego podopiecznym skończyły się pieniądze, nie opuścił ich. Narażając własne życie, nadal przynosił im jedzenie i chronił przed kontrolami, jakie robili w kanałach Niemcy.

Scenariusz filmu napisał David F. Shamoon na podstawie książki Roberta Marshalla. Holland zrobiła film bardzo poruszający. Niejednoznaczny. Także dlatego, że jej bohater nie jest ani herosem, ani szmalcownikiem żerującym na cudzej tragedii. To mały cwaniaczek, który zaczyna odnajdywać w sobie empatię i ludzką solidarność. "W ciemności" staje się opowieścią o dorastaniu do człowieczeństwa. Wielką kreację tworzy Robert Więckiewicz.

Andrzej Munk przed laty odmówił wyreżyserowania "Kanału", argumentując, że nie da się zrobić takiego filmu, bo na ekranie musiałoby być czarno, a w sali kinowej powinno śmierdzieć. Agnieszka Holland dokonała niemal cudu: wydobyła obraz z ciemności kanałów, a widz chwilami czuje, jakby sam nie miał czym oddychać. Nie tylko pokazała wielką ludzką tragedię, ale też opowiedziała o sile życia, która pozwala przetrwać w ekstremalnych warunkach.

"W ciemności" – co nie jest bez znaczenia – ma już dystrybutora amerykańskiego. Jest nim specjalizująca się w rozpowszechnianiu ambitnego kina firma Sony Pictures Classic, która bardzo skutecznie pomogła już wypromować kilku zdobywców Oscara, m.in. niemieckie "Życie na podsłuchu" Floriana Henckela von Donnersmarcka i duńskie "W lepszym świecie" Susanne Bier.

Reklama
Reklama

Agnieszka Holland w bojach oscarowych nie jest nowicjuszką. W 1992 roku miała nominację do tej nagrody za scenariusz filmu "Europa, Europa", a w 1986 roku jej obraz "Gorzkie żniwa" był nominowany w kategorii filmu nieanglojęzycznego, reprezentując kinematografię niemiecką (RFN).

Polskim dystrybutorem filmu jest kino Świat.

Barbara Hollender

 

– Szukaliśmy najlepszego filmu – mówi Dariusz Gajewski, który przewodniczył polskiej komisji oscarowej. – Ale też obrazu, który byłby zrozumiały dla członków Amerykańskiej Akademii i przejął ich równie silnie jak nas. "W ciemności" spełnia oba te kryteria.

"W ciemności" to film oparty na prawdziwych zdarzeniach. W czasie II wojny światowej, we Lwowie, Leopold Socha, robotnik i drobny złodziejaszek, przez 14 miesięcy przechowywał w kanałach grupę kilkunastu Żydów. Początkowo dla zarobku. Jednak gdy jego podopiecznym skończyły się pieniądze, nie opuścił ich. Narażając własne życie, nadal przynosił im jedzenie i chronił przed kontrolami, jakie robili w kanałach Niemcy.

Reklama
Film
Na festiwalu polskich filmów w Gdyni Chopin powalczy z Franzem Kafką
Film
Joanna Łapińska: Na festiwalu czuje się różnorodność, ale też uważność twórców
Patronat Rzeczpospolitej
Świętuj z nami 4. urodziny kina KinoGram!
Film
Robert Redford nie żyje. Miał 89 lat. Pożegnanie z gwiazdą
Film
„Metropolis" i „Doktor Mabuse". 20. edycja Święta Niemego Kina im. Anny Sienkiewicz-Rogowskiej
Reklama
Reklama