PISF: Co jest przyczyną pana przyjazdu do Warszawy?
Andres Bayona:
Chcę dowiedzieć się jak najwięcej o polskim kinie i poznać polski rynek filmowy. Jestem tutaj po raz pierwszy. Pracuję dla Proimágenes Colombia - to kolumbijska instytucja promująca nasze kino za granicą. Staramy się współpracować z innymi instytucjami państwowymi na świecie, by próbować realizować więcej koprodukcji. Reprezentuję także Targi Filmowe BAM Bogotá, które odbędą się w przyszłym roku między 14 a 18 lipca. Mamy nadzieję że zawitają do nas również polscy producenci.
Porozmawiajmy o sposobach promowania kina z danego kraju poza jego granicami.
Wydaje mi się, że wy Polacy robicie to znakomicie. Umiecie wspierać młode talenty. Dużo podróżuję po festiwalach filmowych, jeżdżę na targi - wszędzie spotykam osoby reprezentujące polskie kino. Dla mnie to oznacza naprawdę dobrze wykonaną pracę. To bardzo inspirujące.