Spośród 13 filmów, które będą rywalizować o nagrody, sześć nie miało jeszcze premier.
Najbardziej oczekiwany film konkursu i najbliższych miesięcy to „Miasto 44" Jana Komasy. Młody reżyser spojrzał na powstanie warszawskie oczami dzisiejszego 30-latka, zrobił film daleki od historiozoficznych dyskusji, opowiedział o grupie młodych ludzi, którzy chcieli poczuć się wolni, ale też o śmierci miasta.
Znany już „Jack Strong" Władysława Pasikowskiego to historia pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. Swój autentyczny pierwowzór ma też bohater „Bogów" Łukasza Palkowskiego. To chirurg, profesor Zbigniew Religa.
W przeszłość PRL cofa się również Jerzy Stuhr w filmie „Obywatel", a swojego bohatera przeprowadza przez kilka zakrętów historii aż do czasów demokracji. „Fotograf" Waldemara Krzystka również zaczyna się współcześnie, ale tropy śledztwa w sprawie seryjnego mordercy działającego w Moskwie prowadzą do Legnicy lat 70. i stacjonujących tam oddziałów Armii Radzieckiej.