Aktualizacja: 11.03.2016 17:39 Publikacja: 10.03.2016 18:41
Foto: PAP, Teodor Walczak
Trudno uwierzyć, że to już 20 lat. Pamiętam tamten dzień. Msza u wizytek. Tłum, który nie mieścił się w kościele i szczelnie wypełniał plac przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Przyjaciele z całego świata. Płacząca Irene Jacob, ale też ludzie zupełnie obcy, którzy przyszli, bo jego filmy były dla nich ważne. Piękna muzyka Zbigniewa Preisnera. Słowa z Listu św. Pawła do Koryntian, które stały się mottem „Niebieskiego", te o miłości, bez której człowiek jest niczym. I westchnienie księdza Tischnera: – Teraz dopiero zrozumiemy, czym była dla nas jego przyjaźń.
Komedia romantyczna „Leave One Day” otworzyła festiwal filmowy w Cannes.
Komedia romantyczna „Leave One Day” otworzyła festiwal filmowy w Cannes, ale na razie dyskutuje się przede wszys...
„Zamach na papieża” - tak zatytułowany jest nowy film Bogusława Lindy i Władysława Pasikowskiego, którzy pracowa...
Na festiwalu Millenium Docs Against Gravity odbywa się premiera dokumentu Michała Bielawskiego „Pasażer Andrzej...
Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny (FINA) zaprasza na nowy cykl „Filmowa Odrzania. »Ziemie Odzyskane« n...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas