Reklama

Jacek Bromski wspomina Andrzeja Wajdę

Jacek Bromski reżyser, prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich, wspomina Andrzeja Wajdę specjalnie dla "Rzeczpospolitej".

Aktualizacja: 10.10.2016 19:20 Publikacja: 10.10.2016 19:15

Jacek Bromski wspomina Andrzeja Wajdę

Foto: AFP

Widzieliśmy się ostatni raz w Gdyni. Andrzej Wajda był w znakomitej formie. Planował kolejny film. Wierzył, że praca przedłuża życie. Był jednym z naszych największych artystów narodowych. Jednym z najbardziej znanych na całym świecie. Zostawił imponujący dorobek. Około pięćdziesięciu filmów. Wiele arcydzieł. Polska to był jego najważniejszy temat, największa zadra w sercu. Nawet robiąc we Francji „Dantona”, myślał o własnym kraju. Zostawił nam „Powidoki”, bardzo ważne dzieło, które będzie reprezentować naszą kinematografię w rywalizacji Oscarowej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Dla kogo wenecki Złoty Lew?
Film
Ostatnie godziny umierającej małej Palestynki. Jedna z dziesięciu tysięcy
Film
Nie żyje aktor Graham Greene. Miał 73 lata
Reklama
Reklama