Aktorka wyznaje w programie, że zawsze marzyła o prawdziwym ciepłym domu, którego nie miała w dzieciństwie. I że był on przez lata na pierwszym miejscu jej życiowych priorytetów. Kiedy już go miała wespół z Krzysztofem Zaleskim, reżyserem i mężem, nieustannie w progach tego domu pojawiali się goście, których bardzo lubiła – i wciąż lubi – karmić.
– Wszystkie ważne rozmowy odbywały się zawsze w mojej kuchni – ujawnia aktorka. – I zawsze był ogromny gar ugotowanej zupy czekający na niezapowiedzianych gości, którzy często pojawiali się po próbie, albo po spektaklu.
Nic dziwnego, ze jest współautorką książki „Sceny kuchenne” (wraz z Januszem Mizerą).
– Jest bardzo silną kobietą i zarazem bardzo kruchą – charakteryzuje bohaterkę programu Piotr Machalica. Z kolei Witold Adamek pamięta jej wytrzymałość fizyczną, gdy kręcone były sceny w bardzo trudnych warunkach. Spotkali się na planie „Jeziora Bodeńskiego” (1985) w reżyserii Janusza Zaorskiego, także gościa programu.
Maria Pakulnis ukończyła Liceum Pielęgniarskie w Giżycku, żeby mieć zawód i szybko się usamodzielnić, ale polonistka zachęciła ją do zdawania na warszawską PWST – z ostrzeżeniem jednak, że może się skończyć jedynie na jednorazowej wycieczce. To był jej pierwszy wyjazd z rodzinnych stron.