Trudny film, który pokazuje brud i bezsens wojny

Ascetyczny i szary film o beznadziei i tragizmie wojny. „Szron" Sharunasa Bartasa od piątku na ekranach.

Aktualizacja: 14.02.2018 17:32 Publikacja: 14.02.2018 17:14

Andrzej Chyra (Andrei) i Lyja Maknaviciute (Inga)

Foto: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty

„Szron" to historia dwojga młodych litewskich wolontariuszy, którzy jadą z konwojem humanitarnym na Ukrainę. Po drodze jednak zmieniają plany. Przez Polskę i Ukrainę przedostają się do Donbasu. Chcą poczuć, czym jest wojna.

Sharunas Bartas to litewski reżyser kojarzony głównie ze slow cinema, autor m.in. „Niewielu nas" i „Siedmiu niewidzialnych ludzi". W „Szronie" jego uważny, niespieszny sposób patrzenia na świat gra szczególną rolę i robi wrażenie. Nie ma tu żadnego efekciarstwa ani epatowania przygodą. Historia opowiadana jest w wolnym tempie, a w ascetycznej scenografii grają zaśnieżone przestrzenie i ciemne, zrujnowane wnętrza.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
Harry Potter: The Exhibition – wystawa dla miłośników kultowej serii filmów