"Gwiezdne Wojny", tryumf mocy

A jednak sukces.

Aktualizacja: 18.12.2015 11:29 Publikacja: 18.12.2015 11:19

Foto: Bogusław Chrabota, Fotorzepa

Nie ma w „Przebudzeniu mocy” tego, co drażniło w produkcjach George’a Lucasa z lat 1999–2005, a więc oszałamiającego wyrzygu industrialnych miast, groteskowych postaci, czy przeszarżowanych animacji. J.J. Abrams wrócił do pustynnych klimatów Tatooine, i - choć wydarzenia rozgrywają się już na innej planecie - ich metafizyczna plastyka sięga pełnymi garściami ze świata „New Hope”. Znów jesteśmy więc pośrodku morza piasku, po którym wędrują jego zakapturzeni mieszkańcy. Znów trafiamy do podejrzanych knajpek, gdzie miesza się jak w korcu rozkrzyczane towarzystwo ludzi, droidów i najwymyślniejszych potworów. Znów śmiejemy się, gdy kosmiczna świnia wielkości dinozaura odtrąca od koryta spragnionego wody byłego szturmowca.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Film
Harry Potter: The Exhibition – wystawa dla miłośników kultowej serii filmów