Reklama
Rozwiń
Reklama

Roger Moore oczami dziewczyny Bonda

Roger zawsze miał na podorędziu jakiś dowcip – wspomina w rozmowie z serwisem rp.pl Tanya Roberts, dziewczyna Bonda z filmu „Zabójczy widok”.

Aktualizacja: 24.05.2017 07:09 Publikacja: 23.05.2017 19:59

rp.pl: Jak wspomina pani Rogera Moore’a, któremu partnerowała pani na planie „Zabójczego widoku”? 

Reklama
Reklama

Tanya Roberts: Wiadomość o jego śmierci przyjęłam z ogromnym smutkiem. Tym większym, że był to taki pogodny facet. Na planie cały czas dowcipkował, a – jak przystało na Bonda – miał wspaniałe poczucie humoru. Praca z nim to była czysta przyjemność. 

Poza planem był równie czarujący co na ekranie? 

Nieustannie! Był wspaniałym kumplem. A jako mężczyzna zawsze taktowny i ujmujący. No i ten głos… 

Która scena z „Zabójczego widoku” najbardziej wryła się pani w pamięć? 

Reklama
Reklama

Ta, w której wspólnie z Rogerem jedziemy wozem strażackim ulicami San Francisco. 

Utrzymywaliście kontakt także po premierze? 

Do dziś wspominam choćby nasze spotkanie w Beverly Hills. Tego wieczora piliśmy sake i oczywiście wznieśliśmy toast za agenta 007.

Film
Kino 2025: Wielki film Smarzowskiego „Dom dobry" skandalicznie pominięty w Gdyni
Film
Jan Englert: Przepisywanie życiorysu
Film
Oscary 2026: Krótkie listy ogłoszone. Nie ma „Franza Kafki”
Film
USA: Aktor i reżyser Rob Reiner zamordowany we własnym domu
Film
Nie żyje Peter Greene, Zed z „Pulp Fiction”
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama