Mam wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ze Strasburga z 4 marca 2008 r., w którym postanowił, że Polska ma mi zapłacić 11 200 euro w ciągu trzech miesięcy od uprawomocnienia się wyroku (3 czerwca 2008 r.). Sprawa toczy się od 3 stycznia 1993 r. w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi o zwrot niezgodnie z prawem przejętego majątku. Do kogo się zwrócić w Polsce o zasądzone dla mnie pieniądze?
– pyta czytelniczka.
Europejski Trybunał Praw Człowieka nie odpowiada za wykonywanie swoich wyroków. W chwili wydania wyroku odpowiedzialność za jego wykonanie przechodzi na Komitet Ministrów Rady Europy, w którego skład wchodzą ministrowie spraw zagranicznych lub ich zastępcy.
Organem pomocniczym w zakresie wcielania w życie tych wyroków jest specjalny urząd – pełnomocnik ministra spraw zagranicznych ds. postępowań przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. To do niego można się zwracać w sprawie realizacji wyroku. Pełnomocnik reprezentuje Rzeczpospolitą Polską jako stronę w postępowaniu prowadzonym przed ETPCz na zasadach określonych w regulaminie Trybunału.
Pełnomocnik reprezentuje Polskę również w pracach Komitetu Zastępców Ministrów Rady Europy – Prawa Człowieka, który zajmuje się nadzorem nad wykonywaniem przez państwa wyroków Trybunału.