Największa na świecie grupa chemiczna proponuje udziałowcom spółki z Bazylei po 50 franków (30 euro) w gotówce za akcję, co oznacza premię 32 proc. wobec piątkowego zamknięcia i wycenia Cibę na 6,1 mld franków (3,8 mld euro). Oferta będzie ważna od 1 października przez 20 dni. Powodzenie zależy od uzyskania zgody na kupno od szwajcarskiego urzędu ds. konkurencji, usunięcia ze statutu spółki klauzul chroniących ją przed przejęciem i od zaoferowania do sprzedaży Niemcom co najmniej 66,67 proc. akcji. BASF ma nadzieję na sfinalizowanie zakupu w I kw. 2009 r.

– Kupno Ciby zwiększy nasz portfel i umocni wiodącą pozycję w chemii specjalistycznej, zwłaszcza w zakresie tworzyw sztucznych, farb i środków do utylizacji wody – oznajmił prezes BASF Jürgen Hambrecht. BASF osiągnął w 2007 r. obroty 57,9 mld euro i zatrudniał 95 tys. ludzi, Ciba odpowiednio ponad 4 mld i 13 tys. osób.