Największy na świecie producent cementu i materiałów budowlanych zyskał najbardziej wśród spółek tworzących wskaźnik CAC-40. Rzecznicy obu grup odmówili skomentowania plotek rynkowych. Źródło związane z Lafarge uznało, że taka operacja nie jest nie do pomyślenia ze względu na wielkość i strategie obu grup.

Większość ekspertów wskazywała na poważne przeszkody. Największą jest 21-proc. udział w Holcimie jego dawnego szefa Thomasa Schmidheiny. Analitycy wątpili w taki krok. – W branży cementowej nie ma to wielkiego sensu – oceniają maklerzy z biura Oddo Securities. – Na fuzji dwóch gigantów nie zyska żaden z nich. W wielu krajach urzędy ds. konkurencji zgłoszą sprzeciw. Maklerzy w Szwajcarii przypomnieli, że mówi się też o dużym inwestorze zagranicznym, być może z Rosji, który zwiększa udziały w Holcimie.