Warto postawić na młodych niezależnych twórców

Władysław Meller, właściciel firmy odCzasu doCzasu, doradza, jak inwestować w zegarki

Publikacja: 28.02.2009 00:35

Warto postawić na młodych niezależnych twórców

Foto: Rzeczpospolita

[b]Rz: Czy prestiżowy zegarek to przedmiot, który kupujemy z myślą o przyszłych korzyściach finansowych?[/b]

Władysław Meller: Rozszerzyłbym to pytanie. Zegarek to najlepsza inwestycja w samego siebie, w wizerunek i prestiż. Przy okazji można sporo zyskać, ale pod warunkiem że kupuje się w sposób przemyślany i korzysta się z opinii ekspertów. Trzeba koniecznie szukać czasomierzy unikatowych, modeli wykonywanych w ograniczonej ilości, najlepiej pochodzących z firm już dziś cenionych przez domy aukcyjne. Naturalnie, modele te są trudno osiągalne. Warto więc, analogicznie do sytuacji na rynku malarstwa, zwrócić baczniejszą uwagę na młodych, niezależnych twórców.

[b]Proszę o przykłady.[/b]

Młodych i mniej znanych artystów zegarmistrzostwa można poszukać wśród osób związanych z Akademią Zegarmistrzowską Niezależnych Twórców (AHCI). Doskonałym przykładem jest firma BLU (Bernhard Lederer Universe) i wszystkie modele przez nią sygnowane. Firma ta nadal jest dość mała i dlatego wszystkie czasomierze (produkcja ok. 400 sztuk rocznie) są znaczone ręką właściciela, na każdym etapie produkcji. Bardzo interesujące i nietypowe zegarki nie muszą kosztować fortuny. Na przykład model firmy Fortis dedykowany znakomitemu polskiemu pilotowi Stanisławowi Skarżyńskiemu kosztuje poniżej 5 tys. zł.

[b]Najciekawsze pomysły na zegarkowe inwestycje?[/b]

Wcześniej wspomniałem o młodej, małej i stosunkowo nieznanej firmie BLU. Teraz więc wskażę firmy dobrze znane na światowym rynku, produkujące większe ilości zegarków. Przykładem może być marka Maurice Lacroix. Ta uznana także w Polsce firma, wykonując swój pierwszy manufakturowy mechanizm ze stoperem, wypuściła limitowaną edycję zegarków Le Chronographe Manufacture, które szybko znalazły nabywców. Z kolei model Memoire 1 jest czasomierzem, którego zarówno zamysł, jak i wykonanie przywołują science fiction. Do tego limitowana ilość (do 20 sztuk) i cena na poziomie 1 mln zł w pełni gwarantują wyjątkowość wyrobu. Na rynku powinien pojawić się w najbliższym czasie.

[b]Najdroższy zegarek na rynku?[/b]

Najwyżej wyceniony przez rynek antykwaryczny jest model kieszonkowy znany jako Henry Graves Supercomplication firmy Patek Philippe & Cie. Wykonany na zamówienie nowojorskiego bankowca Henry Gravesa Juniora w 1933 roku został sprzedany na aukcji w 1999 r. za 11 002 500 dolarów.

[b]Co wybierać: model kieszonkowy czy na rękę?[/b]

Jak widać, ten najdroższy to „kieszonka”. Jednak unikatowy zegarek naręczny łatwiej sprzedać, uzyskując przy tym lepszą cenę niż za kieszonkowy nieznanej marki. Nawet, gdy ten drugi jest starszy i bardzo dobrze wykonany. Zegarki naręczne są młodsze, ale z powodzeniem konkurują z kieszonkowymi, które są niefunkcjonalne. Światowy rekord ceny w swojej klasie – 4 026 524 dolary – ustanowił zegarek naręczny Word Timer firmy Patek Philippe, wykonany w 1939 r.

[b]Polak Antoni Norbert Patek stworzył w Szwajcarii firmę, która jest cenowym liderem.[/b]

Dominuje ona wśród zegarkowych producentów i w obrocie pierwotnym, i szczególnie w obrocie wtórnym. Wśród 16 najwyżej wylicytowanych zegarków naręcznych, dopiero na 14. miejscu jest Vacheron Constantin. Wszystkie pozostałe najdroższe nabytki wyszły z fabryki Patka. Szczególna pozycja tej marki wynika oczywiście z najwyższej jakości konstrukcji przez wszystkie lata działalności firmy. Nie przeszkadza to niektórym obserwatorom rynku wytykać obecnym właścicielom, że sztucznie nakręcają koniunkturę przez windowanie cen aukcyjnych i praktykowanie własnych zakupów.

[b]Na superzegarek Patka stać niewielu.[/b]

Biorąc pod uwagę możliwość późniejszej odsprzedaży doradzałbym kilka innych znakomitych marek, m.in. Jaeger leCoultre, Audemars Piquet, Cartier, IWC, a nawet produkty firmy Rolex i Omega.

[b]Limitowana seria – co to w praktyce oznacza?[/b]

Zwykle kilka do kilkuset egzemplarzy. Producent podkreśla wyjątkowość edycji, podając liczbę egzemplarzy i nadając każdemu indywidualny numer. Czasami po wykonaniu całej serii zegarków komisyjnie niszczy się wykorzystane narzędzia. Nie jest to jednak jedyny wskaźnik unikatowości. Trzeba zwracać uwagę nie tylko na ilość sztuk, ale przede wszystkim na pozycję marki i wyjątkowość wykonania. Na przykład odrodzona niedawno firma H. Moser & Cie oferuje zegarki wyróżniające się nowatorską konstrukcją, a wielkość produkcji jest limitowana możliwościami firmy. Jej wysoką pozycję potwierdzają nagrody i uznanie fachowców. Wyroby H. Moser & Cie, mimo szczególnej konstrukcji i dodatkowych funkcji, mają klasyczny wygląd.

Domeną innej uznanej firmy Chronoswiss jest perfekcyjna jakość wykonania i „działanie wbrew panującym tendencjom”. Marka ta zyskała popularność dzięki zegarkom z układem tarczy typu regulator; wskazówki: godzinowa, minutowa i sekundowa rozmieszczone są na trzech osiach, w trzech różnych miejscach.

[b]Dobre zegarki są coraz bardziej popularne w Polsce.[/b]

Ciągle jesteśmy na początku drogi. Polscy kolekcjonerzy zaczęli pojawiać się na międzynarodowych aukcjach. Nadal nie ma jednak na naszym rynku wielu zacnych marek, bo handel nimi się nie opłaca.

[b]Szczególną pozycję na naszym rynku ma Schaffhausen.[/b]

Czyli firma IWC w Polsce zwana Schaffhausen. Jej produkty sprowadzano do Polski nawet w poprzednim ustroju. Były to bardzo dobrej klasy zegarki w kopertach złotych i stalowych. Miały na rynku wtórnym stałą, wysoką cenę, niezależną od czarnorynkowego kursu waluty czy stanu gospodarki. Egzemplarz w dobrym stanie kosztował tysiąc dolarów. Podobnych zegarków wyprodukowano ponad 250 tys., a więc tylko z powodu braków na socjalistycznym rynku możliwe było uzyskanie tak atrakcyjnych cen sprzedaży.

rozmawiał Piotr Cegłowski

[b]Rz: Czy prestiżowy zegarek to przedmiot, który kupujemy z myślą o przyszłych korzyściach finansowych?[/b]

Władysław Meller: Rozszerzyłbym to pytanie. Zegarek to najlepsza inwestycja w samego siebie, w wizerunek i prestiż. Przy okazji można sporo zyskać, ale pod warunkiem że kupuje się w sposób przemyślany i korzysta się z opinii ekspertów. Trzeba koniecznie szukać czasomierzy unikatowych, modeli wykonywanych w ograniczonej ilości, najlepiej pochodzących z firm już dziś cenionych przez domy aukcyjne. Naturalnie, modele te są trudno osiągalne. Warto więc, analogicznie do sytuacji na rynku malarstwa, zwrócić baczniejszą uwagę na młodych, niezależnych twórców.

Pozostało 88% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy