Parlament tego kraju zatwierdził właśnie redukcję wydatków w tym roku o 500 mln łatów (714 mln euro). – To odważny i ambitny krok w walce z nierównowagą budżetową – stwierdziła Komisja Europejska. Decyzja o przelaniu drugiej transzy unijnej pomocy ma zapaść niezwłocznie.
Od przyjęcia planu oszczędności swoją dalszą pomoc dla Łotwy uzależniał też Międzynarodowy Fundusz Walutowy. W grudniu Łotwa porozumiała się właśnie z MFW, Unią i kilkoma krajami co do 7,5 mld euro pożyczki. Wypłata 1,2 mld euro z tego programu zależała właśnie od radykalnego cięcia deficytu budżetowego.
Łotewski parlament zdecydował, że od 1 lipca płace sektora budżetowego spadną o 20 proc. Natomiast o 10 proc. obniżony zostanie poziom zasiłków i emerytur. Przeciwko cięciom wydatków na ochronę zdrowia o 89 mln łatów zaprotestował minister zdrowia Ivars Eglitis i złożył dymisję. Premier ją przyjął. Stwierdził, że minister nie poradził sobie z reformą zdrowia. Dombrovskis dodał, że minister wybrał najłatwiejsze wyjście z sytuacji. Ta dymisja wywołała obawy, że koalicyjny rząd mogą czekać kolejne protesty społeczne w następstwie przyjętych cięć w budżecie.