Na rozpoczynającym się w Brukseli szczycie UE Donald Tusk zadeklarował pomoc zadłużonym Grekom.
Nasz wkład miałby polegać na uczestnictwie w europejskim mechanizmie pomocy dla pogrążonego w tarapatach finansowych kraju. Oczywiście nie bez zastrzeżeń.
Tusk zaznaczył, że nasz wkład będzie możliwy pod warunkiem, że będzie to mechanizm całej UE, a nie tylko strefy euro.
- Polska byłaby gotowa do uczestniczenia w ogólnoeuropejskim projekcie pomocy dla Grecji, o ile nie zostanie zawężony do tylko najżywotniej zainteresowanej mechanizmem strefy euro - powiedział Tusk. Premier zaznaczył, że nasz udział w w takim solidarnym pakiecie pomocy będzie adekwatny do naszych możliwości.
Premier po porannym spotkaniu premierów Grupy Wyszehradzkiej oznajmił także, że Jose Manuel Barroso, szef Komisji Europejskiej zgadza się z tym, że w pomoc dla Grecji powinien być zaangażowany Międzynarodowy Fundusz Walutowy.