Reklama

Bank Światowy: Azji może grozić kryzys

Bank Światowy obniżył prognozy wzrostu dla Azji Wschodniej. Bank Chin podniósł stopy procentowe

Publikacja: 20.10.2010 03:41

Bank Światowy: Azji może grozić kryzys

Foto: Rzeczpospolita, Paulina Wilk PW Paulina Wilk

Bank Światowy w najnowszym raporcie przewiduje osłabienie tempa wzrostu gospodarczego w przyszłym roku w Chinach i w całej Azji Wschodniej. Bank nalega na władze krajów z tego regionu, by zahamowały wzrost inflacji i zapobiegły powstaniu bańki spekulacyjnej, a tym samym nie dopuściły do powtórzenia kryzysu z 1997 r.

Chiński produkt krajowy brutto według tej prognozy ma w przyszłym roku wzrosnąć o 8,5 proc., a więc najwolniej od dziesięciu lat.

Oczekiwaniom Banku Światowego wyszedł wczoraj naprzeciw chiński bank centralny, który niespodziewanie podwyższył podstawowe stopy procentowe – pożyczkową i depozytową. Jest to pierwsza taka decyzja od 2007 r., a jej przyczyn należy upatrywać w spodziewanym wzroście inflacji do poziomu najwyższego od dwóch lat.

Jednoroczna stopa pożyczkowa dla banków wzrosła od dzisiaj do 5,56 proc. z 5,31 proc., a stopa depozytowa z 2,25 proc. do 2,5 proc.

Dane dotyczące inflacji mają być w Pekinie opublikowane jutro i mogą pokazać jej wzrost do 3,6 proc. we wrześniu, przy jednoczesnym osłabieniu tempa wzrostu gospodarczego – przewidują ekonomiści. Wzrost inflacji może się okazać jeszcze bardziej niepokojący, bo wiadomo, że podniesienie stóp procentowych zapewne zwiększy napływ kapitału spekulacyjnego z zagranicy. To tylko jeszcze bardziej utrudni zarządzanie tą najszybciej rozwijającą się gospodarką i to w sytuacji, gdy rząd szuka sposobów zapobieżenia bańce na rynku nieruchomości.

Reklama
Reklama

Na początku października wprowadzono kolejne restrykcje w tym sektorze, podnosząc do 30 proc. udział wkładu własnego i zaostrzając kryteria kredytowe.

Bankom nie wolno udzielać kredytów hipotecznych tym, którzy zamierzają kupić trzecie mieszkanie. We wrześniu ceny nieruchomości w 70 chińskich miastach były o 9,1 proc. wyższe niż przed rokiem.

Chiny poprzednio podniosły stopy procentowe w grudniu 2007 r., a jeszcze pod koniec marca tego roku wiceprezes banku centralnego Zhu Min podkreślał, że stopy są „bronią ciężkiego kalibru” i na razie dobrze funkcjonują alternatywne sposoby ograniczania inflacji. Przed kilku dniami po raz kolejny podniesiono wymogi kapitałowe, ale tylko dla sześciu banków i jedynie na dwa miesiące, co nie wymagało zgody rządu.

Wczorajsza decyzja może jednak oznaczać, że zapowiadane na ten tydzień dane mogą się okazać „o wiele silniejsze” niż prognozowano. Ekonomiści ankietowani przez agencję Bloomberga przewidują, że PKB Chin w III kwartale wzrósł o 9,5 proc.

Bank Światowy w najnowszym raporcie przewiduje osłabienie tempa wzrostu gospodarczego w przyszłym roku w Chinach i w całej Azji Wschodniej. Bank nalega na władze krajów z tego regionu, by zahamowały wzrost inflacji i zapobiegły powstaniu bańki spekulacyjnej, a tym samym nie dopuściły do powtórzenia kryzysu z 1997 r.

Chiński produkt krajowy brutto według tej prognozy ma w przyszłym roku wzrosnąć o 8,5 proc., a więc najwolniej od dziesięciu lat.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Ekonomia
Budżet nowej Wspólnoty
Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu
Reklama
Reklama