Skala wzrostu popytu na import z Chin zadziwia. Spółka ERA ULTC, która ma ponad 80 proc. rynku przewozów kolejowych między Azją i Europą poinformowała, że w maju przetransportowała 61,4 tys. TEU. Po raz pierwszy w historii miesięczne przewozy przekroczyły 60 tys. TEU. Przez pierwsze pięć miesięcy spółka przewiozła 274,4 tys. TEU, o 60 proc. więcej niż w tym samym okresie 2020 roku. Do połowy czerwca spółka przewiozła 298,3 tys. TEU, gdy w całym 2019 roku przetransportowała 333 tys. TEU. Wzrosty są wynikiem wzmożonego importu do Europy.
Kolejowe inwestycje
Operatorzy kolejowi i logistyczni starają się przechwycić ten potok ładunków. PKP Cargo planuje wartą 4 mld zł rozbudowę terminala przeładunkowego w Małaszewiczach. Przebudowa pozwoli na przyjmowanie pociągów długości 1050 m (teraz może 750 m) i o nacisku na oś 25 ton (teraz 22,5 tony), a więc o standardzie rosyjskim. Zniknie konieczność czasochłonnego i kosztownego rozformowywania przybywających z Azji pociągów.
Inwestycja w połączeniu z usługami logistycznymi Grupy PKP Cargo pozwoli umocnić się polskiej spółce na Nowym Jedwabnym Szlaku. – Polska nie musi być na tym szlaku tylko krajem tranzytowym. Powinniśmy w coraz szerszym wymiarze przejmować również obsługę ładunków, czego przykładem jest działalność naszej spółki PKP Cargo Connect – przekonuje prezes PKP Cargo Czesław Warsewicz.
Kolejowy przewoźnik poszerza usługi. Na początku czerwca PKP Cargo Connect, spółka z Grupy PKP Cargo, we współpracy z cargo-partner uruchomiły nowe połączenie operatorskie na Nowym Jedwabnym Szlaku z Kątów Wrocławskich przez Małaszewicze do Xi'an, Zhengzhou, Qindao, Chongqing i Chengdu w Chinach.
Pierwszy pociąg w ramach tego projektu wyjechał z terminala kontenerowego w Kątach Wrocławskich, którego właścicielem i operatorem jest Grupa Schavemaker. Przewidywany czas dostawy ładunku wyniesie od 14 do 18 dni. Stałe połączenie realizowane będzie trzy razy w tygodniu, a każdy skład będzie przewoził 42 kontenery.