Lokując pieniądze na dwa lata, trzeba się poważnie zastanowić, czy wybrać oprocentowanie stałe czy zmienne. Właśnie rozpoczął się cykl podwyżek stóp procentowych i stawka stała za kilka miesięcy może się okazać zdecydowanie mniej korzystna niż teraz. Zwłaszcza że lokaty o zmiennej stopie mogą zyskiwać na atrakcyjności, jeśli banki będą podnosić oprocentowanie, dostosowując je do decyzji Rady Polityki Pieniężnej.
W tej chwili wybór w bankach jest mniej więcej taki: 7,32 proc. w skali roku to najlepsze oprocentowanie stałe (Idea Bank), a 6,71 proc. – najlepsze zmienne (Meritum Bank). Więcej proponują SKOK: Arka aż 7,8 proc., a SKOK Wołomin 7,1 proc. w skali roku. W SKOK oprocentowanie jest na ogół zmienne.
Najwięcej można zarobić na lokatach z dzienną kapitalizacją odsetek, czyli takich, od których nie zapłacimy podatku Belki (pod warunkiem że wkład nie przekroczy 14 – 20 tys. zł w zależności od oprocentowania; w przeciwnym razie wyliczany codziennie podatek nie będzie tak niski, by można go było zaokrąglić do zera).
Wśród lokat o stałym oprocentowaniu przeważają te z dzienną kapitalizacją odsetek. Najlepszy tradycyjny depozyt dwuletni znajduje się w ofercie AIG Banku.
Obecnie stawki zmienne w bankach są niższe niż stałe. Maksymalnie 5,1 proc. oferuje Eurobank (depozyt 1 tys. zł).