- Średni przychód od jednego użytkownika, jaki inkasują europejscy operatorzy komórkowi spadł w okresie 2007-2010 o 20 proc. Przyczyną jest spadek przychodów z usług głosowych, których jak do tej pory nie rekompensują wyższe przychody z usług transmisji danych – wynika z ostatnich badań Wireless Intelligence na temat rynku komórkowego w 27 krajach Unii Europejskiej.
Aby spadek został zrekompensowany przychody z usług niegłosowych musiałyby w ciągu tych trzech lat urosnąć więcej niż o 20 proc., o ile faktycznie urosły. Dzisiaj statystyczny operator w krajach Unii Europejskiej inkasuje ARPU w wysokości 20 euro miesięcznie z czego 3 euro (dwa razy więcej niż w 2007 r.), czyli 15 proc., przypada na usługi transmisji danych, a kolejne 3 euro (15 proc.) na usługi SMS/MMS.
Analitycy Wireless Intelligence przewidują, że przychody z usług niegłosowych będą nadał rosły. Benchmarkiem są rynki Wschodniej Azji. Japoński Softbank inkasuje z usług niegłosowych 54 proc. przychodów, NTT Docomo 49 proc., a KDDI 45 proc.
Niestety, w Europie wzrost udziału przychodów z transmisji danych po części będzie efektem dalszego spadku przychodów z usług głosowych. W ciągu ostatnich trzech lat średnia stawka, jaką inkasował europejski operator spadła 0,16 euro do 0,14 euro (12,5 proc.) i będzie spadał dalej z uwagi na planowane cięcia MTR oraz regulacje rynku roamingu międzynarodowego.