Reklama

Strach przed atomem w Ameryce

Wywołane trzęsieniem ziemi i tsunami awarie w japońskich reaktorach jądrowych mogą wpłynąć na przyszłość amerykańskich elektrowni atomowych

Publikacja: 17.03.2011 04:10

Strach przed atomem w Ameryce

Foto: Bloomberg

W 31 stanach działają dziś 104 reaktory atomowe. Mniej więcej jedna czwarta z nich położona jest na terenach narażonych na pogodowe kataklizmy, takie jak tornada, tsunami czy trzęsienia ziemi.

Na wstrząsy o sile podobnej do tej, która uszkodziła japońskie reaktory, narażona jest m.in. Kalifornia, gdzie od lat 80. działają dwie elektrownie atomowe. Pierwsza położona jest tuż przy piaszczystej plaży w San Onofre, w połowie drogi między Los Angeles a San Diego. Druga – zbudowana przed 26 laty w Diabelskim Kanionie, nieco ponad 300 km od Los Angeles – znajduje się niemal dokładnie nad uskokiem geologicznym. Jest ona zaprojektowana tak, aby wytrzymać trzęsienie ziemi o sile do 7,5 stopnia w skali Richtera.

Okoliczni mieszkańcy zaczęli żądać od polityków dowodów na to, że amerykańskie reaktory są bezpieczne. Apele o wstrzymanie planów rozbudowy energetyki jądrowej pojawiły się również w mediach. „Energia nuklearna zaczynała wyglądać jak panaceum na nasze uzależnienie od ropy naftowej (...) dziś wygląda jednak bardziej na pakt z diabłem" – przekonywał na łamach „Washington Post" Eugene Robinson.

20 proc.

energii produkowanej w USA pochodzi z siłowni jądrowych

Reklama
Reklama

Tymczasem wiele elektrowni – m.in. ta, która stoi w Diabelskim Kanionie – będzie musiało wkrótce zdobyć zgodę na dalszą działalność. Na rozpatrzenie przez urzędników Nuklearnej Komisji Regulacyjnej czekają już też wnioski o zgodę na budowę 19 nowych reaktorów.

Administracja prezydenta Baracka Obamy – który energetykę jądrową przedstawiał jako źródło czystej energii, a w budżecie zapisał 36 mld dol. na gwarancje kredytowe na budowę nowych reaktorów – podkreśla, że mimo kataklizmu w Japonii rozbudowa tej gałęzi energetyki nie będzie zatrzymana. Komentatorzy nie wykluczają jednak opóźnień w wydawaniu pozwoleń, a także wprowadzenia przez władze zaostrzonych procedur bezpieczeństwa.

W 31 stanach działają dziś 104 reaktory atomowe. Mniej więcej jedna czwarta z nich położona jest na terenach narażonych na pogodowe kataklizmy, takie jak tornada, tsunami czy trzęsienia ziemi.

Na wstrząsy o sile podobnej do tej, która uszkodziła japońskie reaktory, narażona jest m.in. Kalifornia, gdzie od lat 80. działają dwie elektrownie atomowe. Pierwsza położona jest tuż przy piaszczystej plaży w San Onofre, w połowie drogi między Los Angeles a San Diego. Druga – zbudowana przed 26 laty w Diabelskim Kanionie, nieco ponad 300 km od Los Angeles – znajduje się niemal dokładnie nad uskokiem geologicznym. Jest ona zaprojektowana tak, aby wytrzymać trzęsienie ziemi o sile do 7,5 stopnia w skali Richtera.

Reklama
Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Ekonomia
Budżet nowej Wspólnoty
Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama