2011 r. był pierwszym rokiem, po którego zakończeniu Exatel mógł wypłacić dywidendę – poinformowała dziś spółka podając do wiadomości publicznej uchwały zwyczajnego zgromadzenia akcjonariuszy, tak jak robią to spółki giełdowe.
Walne zatwierdziło dziś roczne wyniki telekomu, pozostawiając wypracowane w 2011 r. zyski w kasie spółki. Zarząd otrzymał skwitowanie, a prezes Zdzisław Nowak – nagrodę roczną.
Telekom ujawnił zatwierdzone właśnie wyniki za ubiegły rok. Jego grupa wypracowała 518,9 mln zł przychodów, o 1,5 proc. więcej niż w 2010 r. Za to jej zyski spadły.
Skonsolidowana EBITDA, czyli zysk operacyjny powiększony o amortyzację wyniosła 109,9 mln zł wobec 140,1 mln zł w 2010 r., a zysk netto 30,1 mln zł, podczas gdy rok wcześniej 43,3 mln zł.
Sam Exatel wypracował 502,3 mln zł przychodów, czyli mniej niż w 2010 r., co tłumaczy migracją abonentów WLR do spółki zależnej – NOM-u. Jednostkowa EBITDA telekomu (choć niższa niż w 2010 r.) była wyższa niż grupy, co oznacza, że któraś z firm zależnych przyniosła straty. Zysk Exatela na tym poziomie wyniósł 110,8 mln zł (spadek ze 139,2 mln zł rok temu), a zysk netto 31,2 mln zł (również mniej niż w 2010 r.).