Wtorkowa sesja była drugą z rzędu, na której akcje Comarchu mocno zyskiwały na wartości. Przejściowo drożały nawet 3,6 proc., do 72 zł. Ostatecznie skończyły notowania kursem 70 zł, co oznaczało 0,72-proc. zwyżkę. Były najdroższe od lipca ubiegłego roku.

Wzmożone zainteresowanie papierami kierowanej przez Janusza Filipiaka spółki to efekt dobrych wyników finansowych za I półrocze. Comarch miał w tym okresie 354 mln zł przychodów ze sprzedaży (299 mln zł przed rokiem). Zysk netto sięgnął 12,3 mln zł. Rok wcześniej strata netto wyniosła 20 mln zł.

Przedstawiciele Comarchu uważają, na bazie danych za I?półrocze, że w całym 2012 r. spółka powinna zarobić sporo więcej niż rok temu, gdy zysk netto wyniósł 36 mln zł.

Ich optymizm podzielają również analitycy Erste Securities. W?najnowszym raporcie zalecają kupowanie akcji krakowskiej spółki. Zwracają uwagę na jej stabilny rozwój. Wyceniają papiery na 92,1 zł. Po raz ostatni taką cenę za akcje Comarchu płacono pod koniec maja 2011 r.