Operatorzy telekomunikacyjni i telewizje kablowe liczą jak co roku, że uda im się wykorzystać naturalną listopadowo-grudniową skłonność Polaków do zakupów. Tym bardziej, że – jak wskazują dane Deloitte - wśród 10 najbardziej pożądanych prezentów znalazły się w tym roku po raz pierwszy urządzenia ściśle związane z ich biznesem: tablety (miejsce 8. na liście Polaka) i smartfony (miejsce 10.). Na wyższe miejsce: z 7. na 4. awansowały natomiast w rankingu TOP10 komputery osobiste.
Pakietami usług z tego typu urządzeniami kuszą w tym roku głównie operatorzy komórkowi: Play, Plus, T-Mobile, Orange.
Nie znajdziemy więc tabletów i komputerów za przysłowiową złotówkę w ofertach operatorów telewizji kablowych, czy firm z grupy Netii. Tu wyjątek stanowi Grupa Orange, w skład której wchodzi zarówno sieci komórkowa, jak i stacjonarny gigant, a która do flagowej usługi stacjonarnego dostępu do Internetu – Neostrady – dokłada tablety. Orange (jak rok temu Cyfra+) wojuje w te święta o abonenta także pakietem usług z telewizorem (32-calowy Samsung z DVB –T). Można go dostać w abonamencie od 179 zł miesięcznie, co sprawia, że przez dwa lata zapłacimy Orange od 4,3 tys. zł w górę.
Biorąc pod uwagę, że podobny, jeśli ten sam telewizor można kupić dziś od 1,8 tys. zł, godzimy się, aby nasz miesięczny abonament za podstawowy pakiet programów i telefon stacjonarny wynosił przez kolejne 24 miesiące w przybliżeniu 104 zł. Czy to mało, czy dużo – każdy musi sobie odpowiedzieć sam, porównując kwoty z dotychczasowymi wydatkami na telekomunikację w rodzinnym budżecie. Na pewno jest to rachunek wyższy niż średnia faktura za usługi telekomunikacyjne płacona przez przeciętnego konsumenta w Polsce.
Jaki by nie był efekt tych obliczeń, wiadomo, że elektronikę: laptopy, smartfony, czy tablety bardziej opłaca się kupić samodzielnie. To jednak wymaga wyłożenia jednorazowo sporej sumy.