Nie opłaca się zmieniać ubezpieczyciela

Polacy mniej wydają na ochronę ubezpieczeniową. To nie najlepsza strategia dbania o osobiste finanse.

Publikacja: 03.12.2012 23:19

Nie opłaca się zmieniać ubezpieczyciela

Foto: Bloomberg

Spowolnienie gospodarcze, obawy o utratę pracy, inflacja to czynniki, które skutkują weryfikacją wydatków przez większość społeczeństwa.

– Polacy ograniczają wydatki do niezbędnego minimum. Kryzys, nawet jeśli formalnie go nie ma, jest jednak w naszych głowach – mówi prof. Jacek Lisowski z Katedry Ubezpieczeń Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Nasze wydatki na ochronę są jednak zdecydowanie poniżej średniej UE i stanowią zaledwie 1,9 proc. PKB. Jeszcze większe wyhamowywanie wydatków na ubezpieczenia na życie oraz inwestycyjne nie jest najlepszym rozwiązaniem.

– Na każdym etapie życia człowiek ma inne potrzeby, również ubezpieczeniowe. Może to oznaczać, że do ich realizacji potrzebne są różne produkty – mówi Paweł Lizak, dyrektor działu indywidualnych ubezpieczeń na życie w Aviva.

Jak radzą eksperci, zamiast rezygnować z ochrony w trudniejszych czasach, warto przyjrzeć się posiadanym produktom i dopasować je do potrzeb i możliwości. Często znacznie bardziej opłaca się modyfikacje przeprowadzić w ramach już posiadanych produktów, niż rezygnować z nich i kupować polisę w innej firmie. W skrajnych przypadkach, podobnie jak w przypadku problemów ze spłatą kredytów bankowych, można wystąpić o czasowe zawieszenie wpłat na polisę.

Parametry polisy

Firmy ubezpieczeniowe najczęściej raz do roku pozwalają na rozszerzenie lub zmniejszenie zakresu lub wysokości ochrony ubezpieczeniowej (zmiana składki, sumy ubezpieczenia lub ryzyk dodatkowych), zmianę charakteru produktu na bardziej ochronny lub bardziej inwestycyjny, zawieszenie płatności składki czy częściową wypłatę wartości polisy.

– Istotne jest, by dobrze przeanalizować sytuację i nie kierować się przy podejmowaniu decyzji jedynie kryterium wysokości składki. Może to być bardzo mylące, bo zwykle wysokość składki wynika z jej proporcji podziału na inwestycje i ochronę, a także zakresu samej ochrony – zwraca uwagę Paweł Lizak.

Jak zauważają ubezpieczyciele, wiele osób, które zastanawiają się nad sensem kontynuowania polisy lub zmiany jej na ofertę konkurencji, to posiadacze ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym (UFK). To instrument o charakterze długoterminowym, który ma na celu albo zgromadzenie kapitału emerytalnego (ubezpieczenia o charakterze inwestycyjnym), albo zapewnienie ochrony przed finansowymi skutkami nieszczęśliwych zdarzeń losowych (ubezpieczenia o charakterze ochronnym), lub też łączyć, te dwie funkcje w jednym produkcie finansowym.

Ich kilkunasto- lub kilkudziesięcioletni charakter znajduje odzwierciedlenie w konstrukcji produktów: najczęściej w początkowym okresie obowiązywania umowy są obciążone wyższymi kosztami prowadzenia umowy lub jej rozwiązania, za to po kilku latach koszty zmniejszają się radykalnie.

– W praktyce oznacza to na przykład, że niewielka część wpłacanej w pierwszych latach umowy składki jest inwestowana w ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe albo że w tym czasie z rachunku polisy potrącane są wyższe niż później opłaty. Taki schemat opłat jest standardem rynku ubezpieczeń życiowych, nie tylko polskiego, i wynika z jednej strony z długoterminowego charakteru produktu, a z drugiej z wysokich kosztów zawarcia umowy po stronie ubezpieczyciela, które ten musi pokryć – mówi Paweł Lizak.

Jak prześledziliśmy na jednym z rynkowych przykładów, gdyby 40-letnia osoba, która ma umowę ochronno-inwestycyjną podpisaną w 2006 r., rozważała jej rozwiązanie i zawarcie nowej, powinna zwrócić uwagę na to, że składki w dotychczasowym produkcie są już obciążone tylko 4-proc. opłatą alokacyjną (co oznacza, że 96 proc. każdej składki jest zamieniane na jednostki UFK). Gdyby teraz osoba ta chciała zawrzeć nową umowę takiego samego typu, przez dwa pierwsze lata składki będą obciążone opłatą w wysokości 55 proc.

Z punktu widzenia interesów klienta zakończenie umowy z jednym ubezpieczycielem i zawarcie innej umowy z kolejnym powoduje, że dwukrotnie ponosi on „zaszyte" w konstrukcji produktu początkowe koszty zawarcia umowy, a być może również koszty wczesnego rozwiązania umowy z pierwszą firmą.

Zyski podatkowe

Ubezpieczyciele odradzają rezygnację z produktów z UFK na rzecz innych instrumentów finansowych także z uwagi na podatkową przewagę polis. Różnią się one np. od rachunków bankowych tym, że w przypadku rachunków podatek od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki) naliczany i odprowadzany jest co miesiąc, a w przypadku produktów z UFK staje się on należny dopiero w chwili zakończenia umowy ubezpieczenia lub częściowej z niego wypłaty. Im później klient płaci podatek, tym dłużej ma wyższe środki na własnym rachunku, zatem pod warunkiem wzrostu wartości jednostek UFK mają one szansę generować dodatkowy zysk.

– Dodatkowo, jeśli ktoś zawarł umowę przed 1 grudnia 2001 r., to wszystkie składki wpłacone przez niego do końca 2002 r. są zwolnione z podatku bez względu na to, kiedy rozwiąże on umowę ubezpieczenia. Jednakże jeśli klient zdecyduje się rozwiązać umowę i zawrzeć nową na przykład z innym ubezpieczycielem, to środki wpłacone na nową umowę będą od początku podlegały opodatkowaniu podatkiem Belki – zauważa Paweł Lizak.

Istotną kwestią przy rozważaniu rezygnacji z produktu z UFK są wyjątkowo wysokie opłaty, jakie pobierane są z tego tytułu w pierwszych latach inwestycji. W skrajnych przypadkach potrafią sięgnąć 100 proc. zgromadzonego kapitału. Szansą, że się to zmieni, są kolejne decyzje Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na korzyść posiadaczy polis, a także plany Komisji Europejskiej, by wprowadzić obowiązek informowania o wysokości prowizji wypłacanej pośrednikom z tytułu sprzedaży podobnych produktów.

Poradnik „Rzeczpospolitej"

1. Składka za ubezpieczenie na życie zależy od wieku

Będzie tym niższa, im wcześniej zdecydujesz się na zawarcie ubezpieczenia na życie. Ubezpieczyciel zada też szereg innych pytań, np. o stan zdrowia i przebyte choroby, by w oparciu o ryzyko ubezpieczeniowe wyliczyć składkę.

2. Szybka rezygnacja może kosztować majątek

Decyzja o rezygnacji z inwestycji w pierwszych latach umowy produktu UFK może oznaczać stratę wszystkich lub większości wpłaconych dotychczas pieniędzy.

3. Najwyższe koszty ponosi się na początku umowy

W polisach na życie z funduszem kapitałowym na ogół z upływem czasu opłaty są coraz niższe, a klient zyskuje więcej możliwości dopasowania ubezpieczenia do swoich potrzeb i korzystania z ofert specjalnych. Zawarcie nowej umowy w innej firmie oznacza, co do zasady, konieczność ponownego poniesienia podobnych kosztów.

4. W razie problemów finansowych, zamiast rozwiązywać polisę, można skorzystać z innych możliwości

Rozwiązanie ubezpieczenia powinno być opcją ostateczną. W większości polis można np. zawiesić przejściowo opłacanie składki, wypłacić część środków z rachunku polisy, obniżyć składkę i sumę ubezpieczenia.

5. Przyznana ochrona ubezpieczeniowa przysługuje niezależnie od wieku czy stanu zdrowia

Gwarantuje to bezterminowy charakter ubezpieczenia – wiele rodzajów polis z funduszem kapitałowym zawiera się na czas nieokreślony.

6. Składka w raz zawartym ubezpieczeniu nie zmienia się w istotny sposób

W bezterminowych polisach na życie z UFK o podwyższeniu składki zwykle decyduje sam klient, gdy w rocznicę zawarcia polisy otrzymuje list od ubezpieczyciela z propozycją tzw. indeksacji, czyli niewielkiego podniesienia sumy ubezpieczenia i składki, aby utrzymać wartość ochrony ubezpieczeniowej na podobnym poziomie w ujęciu realnym (czyli by jej wartości nie obniżała inflacja). Decyzja jednak należy do klienta, który może pozostawić składkę na dotychczasowym poziomie. Nie wszystkie ubezpieczenia oferowane na rynku mają taki charakter, przedłużenie ubezpieczeń terminowych często wiąże się ze znacznym wzrostem składki.

7. Nie zawsze warto korzystać z rad pośrednika, który zachęca do rozwiązania dotychczasowej polisy

Agenta warto poprosić o przygotowanie w formie pisemnej analizy korzyści i kosztów posiadanej obecnie polisy i tej, której zakup nam proponuje. Taka analiza i rekomendacja powinna być przez tę osobę podpisana, z podaniem numeru licencji i danych kontaktowych.

Zuzanna Reda-Jakima: Coraz mniej wydajemy na ubezpieczenia

Spowolnienie gospodarcze, obawy o utratę pracy, inflacja to czynniki, które skutkują weryfikacją wydatków przez większość społeczeństwa.

– Polacy ograniczają wydatki do niezbędnego minimum. Kryzys, nawet jeśli formalnie go nie ma, jest jednak w naszych głowach – mówi prof. Jacek Lisowski z Katedry Ubezpieczeń Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Pozostało 96% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy