Jeorjos Papakonstantinu (51 lat), który wynegocjował w 2010 r. pierwszy międzynarodowy pakiet pomocy dla Grecji zaprzeczył zarzutom, że dokonał zmian na liście otrzymanej dwa lata temu od władz francuskich, znanej jako Listy Lagarde, bo nie wiedział, że znajdują się na niej członkowie jego rodziny.
Na pierwotnej liście figurowały nazwiska trzech osób powiązanych z rodziną b. ministra, które później usunięto, co potwierdzili przedstawiciele władz greckich po otrzymaniu nowej kopii oryginału — ujawnił anonimowo pracownik sądowy. — Zmian dokonano greckimi rękami — podał, ale nie potrafił powiedzieć, kto jest za to odpowiedzialny.
Drugi prawnik sądu potwierdził tę informację. Obaj stwierdzili, że zawarcie tych nazwisk na liście wcale nie oznacza, że ci posiadacze kont bankowych zrobili cokolwiek wbrew prawu.
Papakonstantinu w opublikowanym oświadczeniu stanowczo zaprzeczył, by cokolwiek robił z tą listą.
— W żaden sposób nie manipulowałem dowodami. Jeśli były na liście jakieś wzmianki dotyczące członków mojej szerszej rodziny, to nie wiedziałem o tym do dziś. Nie dam zrobić z siebie kozła ofiarnego w tej sprawie — oświadczył dawny minister z partii socjalistycznej.