Operatorzy skarżą się na Apple do Komisji Europejskiej

Komisja Europejska dostała zawiadomienie o monopolistycznych praktykach stosowanych przez amerykańską firmę Apple.Telekomom uwierają warunki stawiane przez dostawcę iPhone'ów.

Publikacja: 27.03.2013 07:47

Pismo, którego nadawcą było kilku operatorów, zawiera informację dotyczące sposobu negocjowania umów oraz wprowadzania do ofert produktów z logiem „jabłuszka". Donoszący o sprawie poniedziałkowy "New York Times" sugeruje, że sprawa dotyczy przede wszystkim rynku francuskiego.

Gazeta podaje, że niespotykane u innych dostawców sprzętów kryteria narzucane przez firmę z Cupertino są szczególnie trudne dla mniejszych telekomów. To one od kilku miesięcy, w zasadzie od kampanii zapowiadającej pojawienie się iPhone'a 5, coraz głośniej wyrażają swoje niezadowolenie ze stosowanych przez Amerykanów zasad wprowadzania do sprzedaży przez mniejszych operatorów urządzeń sygnowanych marką Apple.

Zgodnie z przeciekami dotyczącymi zawartości pisma skierowanego do KE, firma z USA ma wymagać od telekomów osiągnięcia określonego w umowie poziomu sprzedaży. W przeciwnym wypadku operator ponosić ma karę finansową oraz stracić szansę na przedłużenie współpracy.

W rozmowie z dziennikiem NYT, Natalie Kerris przedstawicielka Apple powiedziała, że umowy zawierane przez firmę, którą reprezentuje są zgodne z przepisami lokalnymi, bez względu na miejsce na świecie. Mimo to dostrzegający problem właściciele firm telekomunikacyjnych sugerują, że spora część budżetu marketingowego skierowana jest na rzecz produktów Apple na czym tracą inni producenci sprzętów.

W opiniach osób przyglądających się tej sprawie, a z którymi rozmawiał rpkom.pl zamieszanie wokół Apple może skutkować poprawą sytuacji reklamowej innych dostawców, jeśli oczekiwania amerykańskiej firmy wobec celów sprzedażowych operatorów zmienią się.

Dzięki temu to przedstawiciele telekomu decydować będą jak rozłożyć akcenty na różne produkty wielu marek. Dane o sprzedaży za poprzedni rok pokazują, że znalezienie odbiorcy dla urządzeń z „jabłuszkiem" nie stanowi większego problemu. Niedługo po komunikacie o dostarczeniu zawiadomienia do KE pojawiły się opinie, że Apple nie jest jedyną firmą, która podobne praktyki stosuje.

Opisujący sprawę "New York Times" skontaktował się z byłym przedstawicielem fińskiej Nokii. Pełniący obowiązki dyrektora do spraw fuzji i przejęć Toni Toikka opowiedział o załatwianiu umów z mniej układnymi operatorami. - Kiedy mieliśmy jakiś problem z operatorami, na przykład gdy nie chcieli dać więcej pieniędzy na reklamy naszych produktów, mówiliśmy, że więcej telefonów dostaną firmy bardziej skłonne do współpracy. W ten sposób zawsze robili to czego oczekiwaliśmy - powiedział Toikka.

KE nie otworzyła dotychczas oficjalnego dochodzenia w tej sprawie. Jest to, między innymi, konsekwencja braku formalnej skargi, która nie dotarła dotąd do urzędników. Zgodnie z pierwszymi zapowiedziami „sprawa będzie monitorowana".

Pismo, którego nadawcą było kilku operatorów, zawiera informację dotyczące sposobu negocjowania umów oraz wprowadzania do ofert produktów z logiem „jabłuszka". Donoszący o sprawie poniedziałkowy "New York Times" sugeruje, że sprawa dotyczy przede wszystkim rynku francuskiego.

Gazeta podaje, że niespotykane u innych dostawców sprzętów kryteria narzucane przez firmę z Cupertino są szczególnie trudne dla mniejszych telekomów. To one od kilku miesięcy, w zasadzie od kampanii zapowiadającej pojawienie się iPhone'a 5, coraz głośniej wyrażają swoje niezadowolenie ze stosowanych przez Amerykanów zasad wprowadzania do sprzedaży przez mniejszych operatorów urządzeń sygnowanych marką Apple.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy