Zwyżkom kursu euro sprzyjała też informacja o mniejszym od oczekiwań wzroście podaży pieniądza M3 w strefie euro
(2,3 proc. wobec prognozowanych 3 proc.). Czwartek był już drugim z rzędu dniem umocnienia euro.
Złoty tracił wczoraj również wobec amerykańskiej waluty. Kurs dolara rósł po południu o 0,2 proc. do 3,2035 zł, choć na początku sesji inwestorzy skłonni byli płacić za niego aż 3,2242 zł.
Zmniejszenie skali wzrostu spowodowane było słabszymi od oczekiwań danymi z amerykańskiego rynku pracy. Okazało się bowiem, że tygodniowy wzrost zasiłków dla bezrobotnych był o 3 tys. wyższy niż oczekiwał rynek.
Po dwóch dniach zwyżki rentowności polskich dziesięcioletnich obligacji skarbowych, czwartek przyniósł uspokojenie notowań. Koszt obsługi naszego długu stabilizował się wczoraj w przedziale 4,07 – 4 proc.