Prawie 30 mln zł dla ofiar zagranicznych kierowców

Ponad 11 tys. wypadków powodują na polskich drogach zagraniczni kierowcy – wynika z danych zebranych przez Polskie Biuro Ubezpieczeń Komunikacyjnych.

Publikacja: 17.07.2014 16:00

W ubiegłym roku biuro wypłaciło z tego tytułu 3 tys. odszkodowań na łączną kwotę blisko 29 mln zł. Pozostałe sprawy trafiły bezpośrednio do ubezpieczycieli. Wartość pojedynczej szkody spowodowanej przez zagranicznego kierowcę sięga średnio od 7 do prawie 9 tys. zł. Co roku Polskę odwiedzają miliony zagranicznych gości.

Wg danych Ministerstwa Sportu i Turystyki w 2013 r. miało miejsce 72,3 mln wizyt cudzoziemców w naszym kraju. Najwięcej gości odwiedza Polskę w celach zawodowych (23 proc.), turystycznych (22 proc.), a także rodzinnych i przyjacielskich (19 proc.). Ministerstwo Sportu i Turystyki przewiduje, że w tym roku nasz kraj odwiedzi 3-4 proc. więcej gości niż w roku ubiegłym. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że znaczący wzrost liczby zagranicznych gości przypada na miesiące letnie, czyli maj – październik. Spora część gości przybywających do Polski, zwłaszcza z krajów ościennych, przyjeżdża samochodami.

Z analiz prowadzonych przez Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wynika, że liczba szkód spowodowanych w Polsce przez kierowców pochodzących z krajów Systemu Zielonej Karty w roku 2013 wyniosła 11,5 tys. W dwóch poprzednich latach było ich nawet więcej: w 2012 r. - 12,9 tys., a w 2011 r. - 12 tys. Dane policyjne wskazują, że łączna liczba wypadków i kolizji drogowych sięga 400 tys., toteż zdarzenia powodowane przez kierowców zagranicznych stanowią ok. 3 proc. z nich. Nie są więc zjawiskiem zupełnie marginalnym. Największą liczbę wypadków powodują kierujący pojazdami z Niemiec – 27,83 proc. ogólnej liczby zdarzeń. Nieco mniej zdarzeń powodują pozostali nasi sąsiedzi: kierujący autami z tablicami litewskimi (9,24 proc.), czeskimi (8,65 proc.), ukraińskimi (6,10 proc.), białoruskimi (5,98 proc.), słowackimi (5,09 proc.) i rosyjskimi (5 proc.). –

Szkody jakie zagraniczni kierowcy powodują na polskich drogach są niemałe – mówi Mariusz Wichtowski, prezes zarządu PBUK. - Średnia wartość odszkodowań wypłaconych z tego tytułu przez PBUK wyniosła w 2013 r. 8,9 tys. zł. Biuro zrealizowało 3 tys. takich świadczeń. Średnia wartość szkody w Polsce zlikwidowanej przez PBUK to 7,2 tys. zł. – - Wyższa średnia wartość szkody wypłaconej przez PBUK wynika z koncentracji wypłat odszkodowań i świadczeń za szkody osobowe, realizowanych na podstawie wyroków sądowych – wyjaśnia Wichtowski. - W przypadku kolizji z pojazdem z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi, aby maksymalnie zabezpieczyć swoje interesy, należy spisać kilka danych: numer rejestracyjny, markę pojazdu, numer Zielonej Karty z datą jej ważności lub numer polisy OC, jeżeli pojazd sprawcy jest z kraju EOG, Andory, Serbią lub Szwajcarii, nazwę ubezpieczyciela, który wydał polisę. PBUK podpowiada, jak zachować się, jeśli padniemy ofiarą wypadku, który spowodował obcokrajowiec. Jak się porozumieć ze sprawcą, który nie mówi po polsku? Czy należy wzywać policję? Jak się zgłasza kolizję z autem obcokrajowca? I tak - jeżeli w wypadku nikt nie ucierpiał i nie była wymagana interwencja policji, należy sporządzić ze sprawcą oświadczenie o okolicznościach zdarzenia.

Bardzo przydatny jest w takich przypadkach druk wspólnego zgłoszenia szkody. Można go pobrać ze strony internetowej PBUK: http://pbuk.pl/pl/postepowanie-w-razie-wypadku/wspolne-zgloszenie-szkody. Z jego pomocą obaj uczestnicy zdarzenia mogą przedstawić okoliczności i potwierdzić je własnoręcznymi podpisami. – Druk wspólnego zgłoszenia szkody to dokument bardzo przydatny w przypadku kolizji z pojazdem z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi – podpowiada prezes. - Sporządzony jest w dwóch językach: polskim i angielskim. W sytuacji, gdy nie znając języka nie możemy porozumieć się ze sprawcą, pomoże w tym uniwersalny formularz – dodaje. Przydatne będzie także zdjęcie pojazdu sprawcy, na którym widoczne będą tablice rejestracyjne oraz dokumentów ubezpieczenia.

Następnie na stronie internetowej PBUK należy sprawdzić, czy ubezpieczyciel sprawcy ma polskiego przedstawiciela oraz który z polskich ubezpieczycieli pełni tę funkcję. Jeśli firma ubezpieczeniowa sprawcy ma przedstawiciela w naszym kraju, szkodę należy zgłosić u niego. Jeśli firma ubezpieczeniowa sprawcy nie ma takowego w Polsce, należy zgłosić szkodę w PZU lub Warcie. Jeżeli natomiast nie udało się ustalić ubezpieczyciela sprawcy, trzeba będzie skontaktować się z PBUK. W 2013 r. Biuro zarejestrowało 16 tys. wystąpień o ustalenie ubezpieczyciela OC. Z tego w ponad 15 tys. przypadków dokonało ustaleń, a w pozostałych 800 sprawach, z różnych przyczyn, ustalenia były lub są kontynuowane.

W ubiegłym roku biuro wypłaciło z tego tytułu 3 tys. odszkodowań na łączną kwotę blisko 29 mln zł. Pozostałe sprawy trafiły bezpośrednio do ubezpieczycieli. Wartość pojedynczej szkody spowodowanej przez zagranicznego kierowcę sięga średnio od 7 do prawie 9 tys. zł. Co roku Polskę odwiedzają miliony zagranicznych gości.

Wg danych Ministerstwa Sportu i Turystyki w 2013 r. miało miejsce 72,3 mln wizyt cudzoziemców w naszym kraju. Najwięcej gości odwiedza Polskę w celach zawodowych (23 proc.), turystycznych (22 proc.), a także rodzinnych i przyjacielskich (19 proc.). Ministerstwo Sportu i Turystyki przewiduje, że w tym roku nasz kraj odwiedzi 3-4 proc. więcej gości niż w roku ubiegłym. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że znaczący wzrost liczby zagranicznych gości przypada na miesiące letnie, czyli maj – październik. Spora część gości przybywających do Polski, zwłaszcza z krajów ościennych, przyjeżdża samochodami.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy