Pani Marzena ma 18-letnią córkę. Dziewczyna była na wakacjach i zabrakło jej pieniędzy. Matka postanowiła zasilić jej konto. Poszła do oddziału Pekao SA, który prowadzi rachunek młodej kobiety, by wpłacić 500 zł. Nie pamiętała numeru konta, ale sądziła, że nie będzie problemu, skoro chodzi o córkę, której dane osobowe przecież zna. Jednak kasjerka nie chciała zrealizować zlecenia. Powiedziała, że obowiązuje ją tajemnica bankowa i nie może ujawnić numeru konta innej osoby. Nic nie pomagało tłumaczenie, że chodzi o dziecko znajdujące się akurat w potrzebie.
Czy kasjerka ?miała rację
– Bez znajomości numeru rachunku nie jest możliwa ani wpłata gotówkowa na konto, ani realizacja przelewu. Nie jest istotne, kto dokonuje takiej operacji, czy jest to najbliższa rodzina, czy ktoś obcy – tłumaczy Tomasz Bogusławski z Pekao SA. Dodaje, że ze względu na tajemnicę bankową nie można nawet potwierdzić, czy dana osoba ma konto.
Czy tak samo jest w innych bankach? – Niestety, nie ma możliwości wykonania takiej operacji bez podania numeru rachunku. Informacje dotyczące kont są objęte tajemnicą bankową – mówi Aneta Styrnik-Chaber z PKO BP.
Magda Paciorek z BGŻ tłumaczy, że zgodnie z umową ramową jednym z warunków wymaganych przy wpłacie pieniędzy jest podanie unikatowego identyfikatora w postaci numeru rachunku w formacie IBAN lub NRB. Bez tego numeru bank nie przyjmie zlecenia.
Pokrewieństwo ?nie pomoże
Podobnej informacji udzieliła przedstawicielka Banku Millennium. – Wpłata czy przelew dokonywane przez osobę trzecią, niezależnie od stopnia pokrewieństwa czy kanału, w jakim transakcja ma być zrealizowana, wymagają podania dokładnego numeru rachunku odbiorcy. Jest to unikalny identyfikator pozwalający skorzystać z usługi – tłumaczy Justyna Giżewska, ekspert w Wydziale Rachunków Bieżących Banku Millennium.