Demokratyczni senatorowie Elizabeth Warren i Chris Van Hollen oraz republikański senator Roger Marshall zwrócili się do giełdy Binance i powiązanej z nią amerykańskiej spółki Binance.US, by przedstawiły dokumenty dotyczące swoich operacji biznesowych. Binance to największa giełda kryptowalutowa na świecie. „Binance, w ciągu lat, które minęły od jej powstania mierzyła się z coraz bardziej niepokojącymi doniesieniami dotyczącymi legalności swoich operacji” – mówi list senatorów.

Czytaj więcej

Regulacyjna nawałnica niestraszna, bitcoin powyżej 22 tys. dolarów

Przypomnieli oni, że amerykański Departament Sprawiedliwości wszczął w 2018 r. dochodzenie w sprawie możliwego prania brudnych pieniędzy i pomagania w obchodzeniu sankcji przez tą giełdę. Amerykańscy śledczy podejrzewają, że poprzez Binance wyprano 10 mld USD należących do różnego rodzaju przestępców i spółek omijających amerykańskie sankcje. Senatorowie zarzucają też Binance to, że zwodzi inwestorów w kwestii separacji operacji biznesowych pomiędzy nią a Binance.US. Wskazują, że podobne praktyki stosowała giełda FTX, która zbankrutowała na jesieni zeszłego roku.

„Binance.com nie prowadzi operacji w USA i nie ma tam klientów. Jednakże rozumiemy prośbę senatorów i przekażemy im informacje pozwalające zrozumieć im dlaczego jesteśmy najbardziej zaufaną platformą dla użytkowników z całego świata” – mówi komunikat giełdy Binance. Również Binance.US zapowiedziała, że przekaże dokumenty senatorom.