Reklama

Zasada pieluszki

Stare powiedzenie głosi, że „politycy są jak pieluszki. Od czasu do czasu trzeba ich wymienić". Tę zasadę powinno się stosować również wobec samorządowców.

Publikacja: 03.09.2018 21:00

Piotr Gajdziński

Piotr Gajdziński

Foto: materiały prasowe

Warto, aby o tym „pieluchowym prawie" wyborcy pamiętali szczególnie dzisiaj, w przededniu elekcji do samorządów.

Najnowszy dowód na prawdziwość tej zasady daje nam daleka Turcja, a właściwie jej prezydent Recep Erdogan. Dzisiaj jest on nazywany „pierwszym sułtanem współczesnej Turcji", ale warto pamiętać, że Erdogan doszedł do władzy, wygrywając demokratyczne wybory. Co więcej, w ciągu ostatnich kilkunastu lat, jako lider Partii Sprawiedliwości i Rozwoju, wygrał kilkanaście demokratycznych wyborów. W tym również samorządowe – w 1994 roku został burmistrzem Stambułu, którym rządził do 1998 r. I to rządził dobrze, rozbudowując między innymi kanalizację dla tej wielkiej metropolii i budując nowe mosty. Od 2003 r. rządził już całą Turcją. I też rządził dobrze. Udało mu się wyciągnąć kraj z kryzysu gospodarczego i mocno pchnąć do przodu. Rządzona przez niego Turcja ściśle współpracowała z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, realizowała mądre reformy gospodarcze, ale także systematycznie demokratyzowała swój system polityczny. Powoli zbliżała się do państw zachodnich, a w pewnym momencie całkiem realne wydawało się przystąpienie tego kraju do rozmów o członkostwie w Unii Europejskiej.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Ekonomia
Dzięki BraveCampowi uczelnie budują przestrzeń do innowacji
Ekonomia
Polskie MŚP ciągle z potencjałem
Ekonomia
Open source wspiera profesjonalistów medycznych
Ekonomia
Kredyty gotówkowe a budżet domowy. Jak efektywnie nimi zarządzać?
Ekonomia
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama