– W przyszłym miesiącu rząd przyjmie program rozwoju biogazowni w kraju – zapowiedział Sebastian Stępnicki, ekspert Ministerstwa Gospodarki, na konferencji „Biogazownie – energia z odnawialnych źródeł”, którą wczoraj zorganizowała „Rz”. Zgodnie z planami rządowymi do 2020 r. w kraju powinno powstać ok. 2 tys. takich zakładów, głównie budowanych przez rolników, co będzie kosztowało ponad 20 mld zł.
– W naszych planach jest przyłączenie do sieci docelowo kilkuset biogazowni – zapewnił Marcin Zagórski, dyrektor programu Energa Biogaz.
Spółka jest zainteresowana przede wszystkim zakładami o mocy powyżej 0,25 MW. Jednak zdaniem prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktora Szmulewicza rolnicy będą budować mniejsze biogazownie.
Uczestnicy konferencji podkreślali, że w tym roku skończą się unijne fundusze na odnawialne źródła energii, dlatego dla rozwoju biogazowni konieczne są systemowe rozwiązania, w tym ułatwienia w uzyskiwaniu pozwoleń administracyjnych.
W kraju działa do tej pory tylko kilka biogazowni rolniczych, z czego 30 proc. sfinansował Bank BGŻ. – Jest to dla nas ważny segment działalności i zamierzamy go mocno rozwijać – podkreślił Maciej Majewski z Banku BGŻ.