Pieniądze ze sprzedaży mają zostać przeznaczone na walkę z kłusownikami zabijającymi słonie dla pozyskania ich kłów.
- Nasz magazyn w Dar-es-Salaam jest przepełniony i musimy pozbyć się części zmagazynowanych kłów słoni, aby zrobić miejsce na nowe — stwierdziła rozbrajająco minister bogactw naturalnych i turystyki Shamsa Mwangunga — Pieniądze uzyskane z proponowanej sprzedaży 100 ton zostaną użyte na sprzęt i na sfinansowanie operacji przeciwko kłusownikom — dodała pani minister. Ocenia, że sprzedaż może dać 15 mld szylingów (11 mln dolarów).
Konferencja krajów, które ratyfikowały Konwencję o międzynarodowym handlu gatunkami fauny i flory zagrożonymi wyginięciem CITES odbędzie się 13-25 marca w stolicy Kataru, Doha. Tanzania i Zambia zamierzają zwrócić się wtedy o zgodę na sprzedaż swych zasobów kości słoniowej.
Przeciwna sprzedaży jest Kenia granicząca z Tanzanią, bo uważa, że to zachęci do kłusownictwa bo ponownie stworzy rynek na wyroby. Według kenijskich służb ochrony dzikich zwierząt, nielegalne polowania na słonie i nosorożce nasiliły się w Afryce od czasu częściowego zniesienia w 2007 r. zakazu handlu i pozwolenia Botswanie, Namibii, RPA i Zimbabwe na sprzedaż jednorazowo kości słoniowej Chinom i Japonii.
Minister Mwangunga liczy jednak na sprawiedliwą i umiarkowaną decyzję konferencji w tej sprawie.