Indeksy spadają, lecz nie wszyscy tracą

Złe informacje z USA doprowadziły do wycofywania się inwestorów z giełd. Ale nie wszystkie spółki straciły. W Europie Środkowej bardzo dobrze radziły sobie telekomy

Publikacja: 07.01.2008 00:21

Indeksy spadają, lecz nie wszyscy tracą

Foto: Rzeczpospolita

Większość indeksów giełdowych na świecie rozpoczęła 2008 r. bardzo słabo. Przyczyną były publikacje informacji o zastoju w przemyśle oraz wzroście bezrobocia w Stanach Zjednoczonych.

W środę amerykańskie indeksy zanotowały najgorszą pierwszą sesję roku od 25 lat. W ciągu trzech dni Dow Jones stracił aż 4 proc. Inwestorzy kupowali obligacje rządu USA. Rentowność dziesięciolatek spadła o 0,2 pkt proc., do najniższego poziomu od początku listopada.

Nie mogło to pozostać bez wpływu na giełdy rynków wschodzących. Większość z nich zanotowała mocne spadki. Najlepiej wypadły azjatyckie indeksy. Z bardzo prostego powodu. W piątek po południu, kiedy nadeszły najgorsze dane z USA, giełdy w Azji były już zamknięte.

Na tle innych indeksów relatywnie dobrze wypadł też WIG20. Można to tłumaczyć m.in. faktem, że w ostatnim tygodniu 2007 r. zanotował spadek, podczas gdy wiele innych wskaźników w regionie i na całym świecie rosło.W nadchodzących dniach atmosfera na parkietach będzie zapewne zła. Ale istnieje iskierka nadziei. Tli się ona przy Constitutional Avenue w Waszyngtonie, gdzie mieści się siedziba Fedu.

Bank centralny Stanów Zjednoczonych obniży zapewne pod koniec stycznia stopy procentowe, a coraz więcej analityków wskazuje, że obniżka sięgnie aż 0,5 pkt proc. Do takiego ruchu wzywają bank m.in. ekonomiści JP Morgan, Goldman Sachs czy UBS. Jeżeli nadzieje na ostre cięcie kosztów kredytu będą rosły, może to wesprzeć ceny akcji na rynkach wschodzących.Inwestorzy nie uciekają zresztą panicznie ze wszystkich spółek. Najwięcej traciły banki, i spółki budowlane. Ale na przykład w Europie Środkowej bardzo dobrze wypadły akcje spółek telekomunikacyjnych.

Węgierski Magyar Telekom i czeska Telefonica O2 zyskały w pierwszych dniach roku po 1 proc., a Telekomunikacja Polska niecałe 2 proc. Możliwe, że inwestorzy liczą, iż branża ta w regionie Europy Środkowej będzie odporna na spowolnienie gospodarcze na Zachodzie. Telekomy nie zyskiwały zresztą wszędzie. Światowy indeks MSCI dla tej branży zanotował w ciągu tygodnia spadek.

Większość indeksów giełdowych na świecie rozpoczęła 2008 r. bardzo słabo. Przyczyną były publikacje informacji o zastoju w przemyśle oraz wzroście bezrobocia w Stanach Zjednoczonych.

W środę amerykańskie indeksy zanotowały najgorszą pierwszą sesję roku od 25 lat. W ciągu trzech dni Dow Jones stracił aż 4 proc. Inwestorzy kupowali obligacje rządu USA. Rentowność dziesięciolatek spadła o 0,2 pkt proc., do najniższego poziomu od początku listopada.

Patronat Rzeczpospolitej
Naukowcy też zadbają o bezpieczeństwo polskiego przemysłu obronnego
Ekonomia
E-Doręczenia: cyfrowa przyszłość listów poleconych
Patronat Rzeczpospolitej
Silna gospodarka da Polsce bezpieczeństwo
Ekonomia
Sektor farmaceutyczny pod finansową presją ustawy o KSC
Ekonomia
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą