Czwarty co do wielkości producent energii w Europie – Vattenfall – zapowiedział, że do 2050 r. wszystkie jego elektrownie przestaną emitować CO2 do atmosfery. W Polsce firma ma zainwestować w farmy wiatrowe. RWE wraz z Kompanią Węglową do 2014 roku wybuduje niskoemisyjną elektrownię na bazie nieczynnej kopalni Czeczott. To tylko niektóre działania proklimatyczne, które zapowiadają energetyczni gracze na rynku.
[srodtytul]Dziś każda inwestycja dotyczy ekologii[/srodtytul]
Powody? Po pierwsze plan wprowadzenia wysokich opłat za emisję CO2 od 2013 r. (UE chce, by wszystkie limity – a Polsce potrzeba ok. 250 mln ton – kupowane były na aukcjach). Po drugie pakiet 3x20 zakładający do 2020 r. m.in. wzrost udziału źródeł odnawialnych w produkcji energii o 20 proc. oraz ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 20 proc.
– Zgodnie z naszą nową strategią na inwestycje wydamy 30 mld zł. Trudno jednak wskazać, ile dotyczyć będzie ekologii, choć teraz praktycznie każda inwestycja ma taki charakter – mówi Paweł Gniadek, rzecznik Tauronu.
Grupa Energa, największy w Polsce producent energii ze źródeł odnawialnych (ok. 30 proc. udziału w rynku, 45 elektrowni wodnych), zamierza inwestować w innowacyjną energetykę rozproszoną, biogazownie, elektrownie opalane biomasą, farmy wiatrowe i elektrownie wodne.