Wczoraj akcje spółki zdrożały o 6,6 proc. Takiego skoku nie zanotował od początku kryzysu żaden światowy koncern motoryzacyjny, oprócz Volkswagena, którego akcje windowała informacja o prawie pewnym i szybkim przejęciu przez Porsche. Od środy wiadomo, że Porsche przestał się już spieszyć i VW staniał.
Fiatowi, który jest jedną z niewielu europejskich firm motoryzacyjnych, które nie zwolniły tej jesieni pracowników, pomaga informacja o przygotowaniu nowych modeli na rynek europejski. Prasa spekulowała, że tanie auta będą produkowane w serbskim Kragujewicu albo w Tychach. Za lokalizacją polską przemawia to, że miałyby być one produkowane na podwoziu modelu 600.
Nastroje na rynku motoryzacyjnym poprawił też wart 5 mld euro pakiet stabilizacyjny UE, do którego EBI ma dołożyć kilka miliardów. Rosną także nadzieje na to, że administracja USA jednak wesprze kwotą 25 mld dol. „wielką trójkę“ z Detroit.