Zbulwersowały mnie praktyki stosowane przez placówki Polbanku w Warszawie (Krucza 46, Marszałkowska 84). Pracownicy odmawiają udzielania na bieżąco informacji na temat tytułów i nadawców przychodzących na konto przelewów, tłumacząc się brakiem takiej możliwości. Przez to klienci często nie mają możliwości swobodnego dysponowania kwotami będącymi na ich koncie. Jedyną informacją, jaką udostępnia bank, jest wyciąg z rachunku przychodzący z opóźnieniem co miesiąc. Czy to nie jest jawne naruszenie prawa? Złożyłam skargę do KNF i czekam na odpowiedź

[i]nazwisko do wiadomości redakcji[/i]

– W tej sprawie doszło do błędu – wyjaśnia Paweł Maliszewski z Polbanku EGF. – Wyjątkowo może się zdarzyć, że klient pyta o informacje, które z jakiegoś powodu nie są w danym momencie dostępne dla pracownika. Wtedy jednak ten ostatni ma obowiązek jak najszybciej uzyskać informacje i niezwłocznie skontaktować się z klientem. Takie dane są też dostępne w ramach bankowości elektronicznej oraz u doradcy w serwisie telefonicznym Polbank24.