Jednocześnie opublikował znacznie gorsze wyniki i zapowiedział likwidację etatów w USA. Potok złych informacji wywołał spadek notowań banku w Londynie o 18,6 proc., do 399,69 pensów.
HSBC zapowiedział sprzedaż 5,1 mln akcji po 254 pensy, co oznacza premię 48 proc. wobec kursu z piątku. Jane Coffey z Royal London Asset Management nie jest zaskoczona spadkiem notowań, ale uważa, że bank słusznie robi, mimo że rozchwianemu rynkowi trudno będzie wchłonąć tyle nowych akcji. Bank w odróżnieniu od wielu dużych konkurentów wypracował w 2008 r. zysk brutto 9,3 mld dol. (mniej o 62 proc. od 24,2 mld w 2007 r.). Dywidenda też zmaleje, do 29 centów z 62 rok temu. Zysk spadł, bo HSBC odpisał 10,6 mld funtów (15,5 mld dol.) na straty w USA.
HSBC jest gotów kupować aktywa w Azji, gdzie wiedzie mu się lepiej.