Od lutego indeksy na warszawskiej giełdzie rosną. Niektóre akcje znacznie podrożały. Jednak skala przeceny podczas ostatniej bessy była tak duża, że dwuletnich strat nie udało się zniwelować.
Przeciętna stopa zwrotu najbardziej ryzykownych funduszy akcyjnych wyniosła minus 44 proc. Najgorzej podczas bessy poradziły sobie fundusze zarządzane przez PKO/CS i AIG. Ich dwuletnie straty przekroczyły 50 proc. Wśród uniwersalnych funduszy akcji najlepiej kapitał klientów ochroniły Skok i Allianz; straciły odpowiednio 28 i 32 proc. Z pewnością pomogło im to, że miały stosunkowo niskie aktywa, co pozwalało na w miarę elastyczne zarządzanie. Nieźle wypadły też Skarbiec Akcja i UniKorona Akcje, które z reguły mają dość konserwatywne podejście do inwestycji.
Bardzo słabe wyniki mają fundusze lokujące środki w małe i średnie przedsiębiorstwa. Okazało się, że najlepsze z nich, Skarbiec i PKO/CS, straciły po około 45 proc. Natomiast z każdego 1000 zł zainwestowanego w fundusz DWS Top 25 Małych Spółek dziś zostało (nie licząc prowizji) zaledwie 320 zł.
[b] [link=http://www.rp.pl/galeria/181774,2,351176.html]Opłacalność inwestycji w depozyty i waluty[/link][/b]
[b] [link=http://www.rp.pl/galeria/181774,4,351176.html]Opłacalność inwestycji w obligacje skarbowe[/link][/b]