Jak podkreśla Paweł Bogucki, bardzo istotne są oferowane w ramach ubezpieczenia D&O koszty pomocy prawnej w związku z obroną przed niezasadnym roszczeniem czy też koszty działań mających na celu odzyskanie dobrego imienia menedżera, któremu bezzasadnie zarzucono naruszenie obowiązków.
– Przede wszystkim staramy się obronić członka zarządu przed zarzutami. Pierwsze, co się płaci z ubezpieczenia, to koszty obrony, które idą często w dziesiątki, a nawet setki tysięcy złotych. W bardzo wielu przypadkach udaje nam się pokazać stronie roszczącej, że członek zarządu dołożył wszelkiej staranności i nie ma jego winy w konkretnej szkodzie – wyjaśnia Robert Woźniak, dyrektor działu ubezpieczeń Financial Lines w AIG Europe, które jako pierwsze, jeszcze w latach 90., zaczęło w Polsce wystawiać polisy D&O. Jak dodaje, nawet przy zarzutach świadomego wyrządzenia szkody ubezpieczyciel opłaca koszty obrony do chwili wydania prawomocnego wyroku.
[srodtytul]Bez skoku sprzedaży[/srodtytul]
Polscy menedżerowie na razie jednak rzadko pytają o polisy D&O podczas negocjacji z potencjalnym pracodawcą, co – według badań firmy doradczej Towers Perrin – jest już standardem na Zachodzie. Jak ocenia Ewa Stoińska, negocjator w Biurze Sprzedaży Korporacyjnej PZU SA, popularność polis D&O wciąż nie jest duża przede wszystkim ze względu na ich stosunkowo wysoki koszt. Jej zdaniem największe zainteresowanie tym ubezpieczeniem wykazują firmy z dominującym kapitałem zagranicznym i spółki notowane na GPW, zwłaszcza te z udziałem akcjonariuszy zagranicznych, którzy wymagają posiadania polisy D&O.
Ale po polisy D&O sięgają też krajowe firmy. – Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej osób odpowiedzialnych za zarządzanie przedsiębiorstwem staje się coraz bardziej popularne dzęki rozwojowi polskich firm, w których coraz częściej właściciele powierzają zarząd niezależnym profesjonalistom z zewnątrz. Rośnie przy tym świadomość odpowiedzialności za popełnione błędy zarówno u władz spółek, jak i u ich właścicieli – twierdzi Paweł Bogucki.
Zdaniem Andrzeja Wysmułka, zastępcy dyrektora Departamentu Ubezpieczeń Majątkowych w Generali, zainteresowanie polisami D&O w ostatnim okresie znacznie się zwiększyło ze względu na zmianę sytuacji ekonomicznej w kraju i za granicą, a obok spółek z branży produkcyjnej i usługowej coraz częściej pytają też o nie firmy finansowe. O widocznym wzroście zainteresowania ubezpieczeniem OC dla menedżerów, również w mniejszych spółkach, mówi też Paweł Piwowarski z TU Allianz Polska. Jak jednak ocenia Robert Woźniak, wzrost sprzedaży na razie jest raczej kilkuprocentowy niż skokowy.