Ministerstwo chce kontynuować rozpoczęty proces wyboru inwestora dla GPW, choć zgłosił się tylko jeden chętny na większościowy pakiet akcji tej spółki. – Jesteśmy w trakcie analizy formalnej i merytorycznej, która zakończy się w listopadzie – mówi „Rz” Joanna Schmid, wiceminister skarbu.
Tak jak pisaliśmy, tylko Deutsche Boerse złożyła ofertę na większościowy pakiet akcji warszawskiego parkietu. Z kolei Pekao i Banco Espirito Santo de Investimento złożyły propozycję objęcia mniejszościowych pakietów.
Według Wiesława Rozłuckiego, byłego szefa GPW, resort skarbu słusznie postawił przed inwestorami określone wymagania, które jednak nie zostały przez nich zaakceptowane. Jego zdaniem negocjacje z jednym inwestorem będą bardzo trudne, a w razie ich niepowodzenia wszyscy uczestnicy rynku powinni wypracować nowe rozwiązanie.
[wyimek]81,4 mln zł wyniósł w 2008 r. zysk netto warszawskiej giełdy [/wyimek]
W opinii Marii Dobrowolskiej, szefowej Izby Domów Maklerskich, najlepszym krokiem byłoby przeprowadzenie oferty publicznej i umożliwienie zakupu akcji GPW instytucjom finansowym oraz inwestorom indywidualnym. – Z ograniczeniem praw głosu do 10 proc. na każdego akcjonariusza i podmioty z nim powiązane – dodaje.