Propozycja dla ludzi z grubszym portfelem

Mają dużą swobodę w inwestowaniu środków i większe możliwości niż fundusze otwarte. Stwarza to szansę na wyższe zyski. Ale ich wyniki bywają różne

Publikacja: 28.04.2010 08:00

Propozycja dla ludzi z grubszym portfelem

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Fundusz zamknięty (FIZ) emituje certyfikaty inwestycyjne, które są odpowiednikiem jednostek uczestnictwa funduszy otwartych. Próg wejścia do większości takich funduszy, czyli minimalna pierwsza wpłata, wynosi zazwyczaj około 200 tys. zł.

Podstawową zaletą funduszy zamkniętych są większe możliwości inwestycyjne. – Lokują one nie tylko w akcje czy obligacje, ale też na przykład bezpośrednio w nieruchomości (m.in. własność, współwłasność czy użytkowanie wieczyste nieruchomości, budynków o uregulowanym stanie prawnym). W ich portfelach są waluty, udziały w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością, instrumenty rynku terminowego, a więc lokaty niedostępne dla funduszy otwartych – wylicza Tomasz Publicewicz, szef działu analiz w firmie Analizy Online, monitorującej rynek funduszy.

Z szerszym spektrum inwestycyjnym mogą się jednak wiązać dodatkowe niebezpieczeństwa. – W przypadku inwestycji w niepłynne aktywa, jakimi mogą być nieruchomości czy udziały w spółkach niepublicznych, ryzyko jest wyższe – przyznaje Radosław Solan, prezes Copernicus Capital TFI.

[srodtytul]Skomplikowana inżynieria[/srodtytul]

W porównaniu z funduszami otwartymi, fundusze zamknięte podlegają bardziej liberalnym ograniczeniom dotyczącym inwestycji. Na przykład fundusz otwarty może ulokować w akcjach jednej spółki nie więcej niż 5 proc. swoich aktywów. Dla FIZ ten limit koncentracji wynosi 20 proc. Stwarza to większe szanse na ponadprzeciętne zyski (jeśli kurs wybranych papierów mocno wzrośnie). Ale pojawia się też wyższe ryzyko straty, jeśli zarządzający się pomyli i postawi na niewłaściwą spółkę.

– Istotna jest też możliwość stosowania przez fundusze zamknięte niektórych technik inwestycyjnych, na przykład krótkiej sprzedaży. W większym stopniu mogą one też wykorzystywać dźwignię finansową – dodaje Grzegorz Łętocha, dyrektor Departamentu Zarządzania w BPH TFI.

Ma to dobre i złe strony. – Zarządzający mogą zarówno zwiększać bezpieczeństwo funduszu, jak i podejmować większe ryzyko, by podnieść stopę zwrotu – zwraca uwagę Tomasz Publicewicz.

Inżynieria finansowa jest stosowana do zabezpieczania aktywów przed utratą wartości na wypadek spełnienia się innego scenariusza rynkowego niż zakładany. Takie operacje nazywa się hedgingiem. Ale zarządzający mogą też próbować zarabiać na spadkach wartości indeksów. Jest to gra ryzykowna.

[srodtytul]Nie ma wypłat na żądanie[/srodtytul]

Do zalet funduszy zamkniętych można zaliczyć wyższy potencjał zysków dzięki efektywniejszemu wykorzystaniu wpłaconych przez klientów pieniędzy. Chodzi o to, że w portfelu funduszu może być mniej gotówki, a co za tym idzie, większa część środków może być zainwestowana (zakładamy, że z zyskiem). Wynika to z ograniczeń dotyczących wycofywania się z inwestycji przez klientów.

Z funduszu otwartego można wyjąć pieniądze niemalże w dowolnym czasie. Wystarczy dać zlecenie umorzenia jednostek. Natomiast z funduszu zamkniętego można podjąć środki tylko w określonym z góry terminie (drugą opcją jest sprzedaż certyfikatów na giełdzie). Nie grożą mu więc masowe umorzenia. Nie potrzebuje zatem dużych rezerw wolnych środków na wypłaty.

[srodtytul]Różne wyniki[/srodtytul]

Certyfikaty funduszu zamkniętego są wyceniane w ustalonych terminach, na przykład co miesiąc albo co kwartał. Najpierw wyliczana jest wartość aktywów funduszu. Potem ustala się, jaka kwota przypada na jeden certyfikat.

Wyniki inwestycyjne bywają bardzo zróżnicowane. Do funduszy najbardziej popularnych i najdłużej funkcjonujących na rynku należą na przykład Investor FIZ (z oferty Investors TFI) i Opera FIZ (Opera TFI). Oba inwestują w różne instrumenty w zależności od koniunktury rynkowej.

Pierwszy z nich w ciągu ostatnich czterech lat (według wyceny z końca marca tego roku) zarobił 64 proc., a w ciągu ostatnich sześciu miesięcy stracił ponad 8 proc. Wyniki Opera FIZ są inne: odnotował on odpowiednio 49-proc. stratę i 22-proc. zysk.

Dla porównania, otwarte fundusze akcyjne zarobiły w ciągu ostatnich czterech lat średnio 7 proc., a ich wynik z ostatnich sześciu miesięcy to 11 proc. na plusie.

[srodtytul]Mały ruch na giełdzie[/srodtytul]

– Fundusz zamknięty może wprowadzić certyfikaty do obrotu publicznego. Teoretycznie pozwala to klientowi na wcześniejsze zakończenie inwestycji poprzez sprzedaż certyfikatów na giełdzie – mówi Beata Artemska, członek zarządu Amplico TFI. – Najczęściej jednak obrót certyfikatami na rynku jest znikomy.

Jeśli klient z jakiegoś powodu musi wycofać się z inwestycji, może być zmuszony do sprzedaży certyfikatów z dużym dyskontem, czyli po kursie sporo niższym od np. ostatniej wyceny na podstawie wartości aktywów (certyfikaty notowane na warszawskiej giełdzie są codziennie wyceniane przez rynek; wycena ta zazwyczaj znacząco odbiega od tzw. księgowej).

Ograniczona płynność certyfikatów i kłopotliwe wycofywanie się z inwestycji to niewątpliwie podstawowa wada funduszy zamkniętych. Przypomnijmy, że jednostki funduszy otwartych są wyceniane codziennie, można je kupić i sprzedać w dowolnym momencie.

Niekorzystne dla klienta może też być to, że fundusz zamknięty tworzony jest zazwyczaj na określony czas. – Okres inwestycji przyjęty przez klienta może nie pokrywać się z okresem, na jaki został utworzony FIZ – zauważa Beata Artemska.

Poza tym założony termin likwidacji funduszu może przypaść w niekorzystnej sytuacji rynkowej, gdy wartość certyfikatów jest niska.

[srodtytul]Specyfika nieruchomości[/srodtytul]

Formę funduszy zamkniętych mają często te inwestujące w nieruchomości. Na naszym rynku działa sześć takich podmiotów dostępnych dla w miarę szerokiego grona klientów.

Do grupy zamkniętych funduszy nieruchomości należą: Arka BZ WBK Fundusz Rynku Nieruchomości FIZ, Skarbiec Rynku Nieruchomości FIZ, BPH Sektora Nieruchomości, BPH Sektora Nieruchomości 2, Arka BZ WBK Fundusz Rynku Nieruchomości 2 FIZ, Opera Terra FIZ (podajemy je w kolejności powstawania).

Wyniki tych funduszy są bardzo zmienne. W 2006 r. Arka BZ WBK Fundusz Rynku Nieruchomości FIZ zarobił 35 proc. i był to najlepszy rezultat w tamtym okresie. Ale ten sam fundusz Arka był jednocześnie najsłabszy w 2009 r., stracił wtedy 9 proc. Natomiast w 2009 r. najkorzystniej wypadł Opera Terra FIZ; zyskał 33 proc. Blisko 9-proc. stratą miniony rok zakończył BPH Sektora Nieruchomości FIZ.

Dwa najstarsze fundusze, Arka oraz Skarbiec (powstały w 2004 r.), od początku swojej działalności zarobiły odpowiednio 59 proc. i 51 proc.

– Początkowe wyniki funduszy nieruchomości nie są zbyt dobre, bo proces inwestycyjny znajduje się we wstępnej fazie, środki lokowane są tymczasowo w papiery dłużne – podkreśla Tomasz Publicewicz z Analiz Online.

Postać FIZ mogą też mieć produkty strukturyzowane z ochroną kapitału. Wiele takich produktów znajduje się na przykład w ofercie KBC TFI.

[srodtytul]Tylko dla wybranych[/srodtytul]

Fundusze zamknięte tworzone są też dla pojedynczych inwestorów lub grupy klientów. Ich celem jest głównie tzw. optymalizacja podatkowa.

Korzyść polega na tym, że 19-proc. podatek od zysków kapitałowych odprowadzany jest dopiero po wyjściu z funduszu. Wcześniej można zmieniać strukturę inwestycji bez każdorazowego rozliczania się z fiskusem po zakończeniu kolejnego etapu.

Zamożny inwestor może więc na przykład wnieść do funduszu spółkę, którą kiedyś kupił tanio, sprzedać ją i dalej przez kilka lat obracać odroczonym podatkiem od zysku z tej transakcji (niejednokrotnie są to wielomilionowe kwoty).

– Rozwiązanie takie ma też wiele innych zalet – przekonuje Radosław Solan. – Należą do nich: usprawnienie procesu zarządzania czy bezpieczeństwo środków utrzymywanych na kontach depozytariusza (nie wchodzą one w skład masy upadłościowej banku).

Własny FIZ jednak sporo kosztuje. Utworzenie go ma sens jedynie wtedy, gdy na odroczonym podatku można sporo zarobić. Standardowa opłata to około 300 tys. zł rocznie plus dodatkowe koszty, na przykład związane z audytem.

[srodtytul]Nagroda za zysk[/srodtytul]

W funduszach zamkniętych często oprócz opłaty za zarządzanie środkami występuje też tzw. success fee, czyli opłata od zysku.

Na przykład Opera FIZ pobiera stałą opłatę w wysokości 1,75 proc. rocznie oraz 20 proc. prowizji od zysku liczonego w skali całego czteroletniego okresu inwestycji. Z kolei w przypadku Inwestor FIZ płaci się 2 proc. rocznie oraz prowizję w wysokości 20 proc. rocznego zysku pod warunkiem, że ten przekroczy 15 proc.

Jak podaje firma Analizy Online, w funduszach zamkniętych jest dziś zgromadzone około 20 mld zł. Jest to mniej więcej jedna piąta wszystkich środków powierzonych funduszom inwestycyjnym. Najwięcej pieniędzy znajduje się w FIZ utworzonych dla prywatnych inwestorów.

[ramka][srodtytul]Podstawowe różnice między funduszami zamkniętymi i otwartymi[/srodtytul]

- [b]Udziały w funduszu[/b]

fundusze zamknięte – certyfikaty inwestycyjne

fundusze otwarte – jednostki uczestnictwa

- [b]Czy udziały są podzielne:[/b]

fundusze zamknięte – nie, można kupować i sprzedawać wielokrotność jednego certyfikatu

fundusze otwarte – tak, można kupować i sprzedawać części ułamkowe

- [b]Wycena udziałów:[/b]

fundusze zamknięte – okresowa, np. co miesiąc, co kwartał; ustala to fundusz

fundusze otwarte – w każdy dzień roboczy

- [b]Jak kupuje się i sprzedaje udziały:[/b]

fundusze zamknięte – kupuje się podczas emisji certyfikatów lub na giełdzie, sprzedaje podczas wykupu organizowanego przez fundusz lub na giełdzie

fundusze otwarte – w dowolnym terminie (w dniu roboczym) w punktach sprzedaży

- [b]Jak inwestują:[/b]

fundusze zamknięte – poza podstawowymi rodzajami inwestycji mogą lokować środki m.in. w wierzytelności, udziały w spółkach z o.o., waluty, instrumenty pochodne, w tym niewystandaryzowane, prawa majątkowe

fundusze otwarte – przede wszystkim podstawowe rodzaje inwestycji: w akcje, obligacje, instrumenty rynku pieniężnego

- [b]Limity koncentracji:[/b]

fundusze zamknięte – papiery wartościowe lub instrumenty rynku pieniężnego, wyemitowane przez jeden podmiot, nie mogą stanowić więcej niż 20 proc. aktywów funduszu

fundusze otwarte – papiery wartościowe lub instrumenty rynku pieniężnego, wyemitowane przez jeden podmiot, nie mogą stanowić więcej niż 5 proc. aktywów funduszu

źródło: Analizy Online [/ramka]

[b][link=http://www.rp.pl/temat/181776.html]Czytaj więcej o funduszach[/link][/b]

Fundusz zamknięty (FIZ) emituje certyfikaty inwestycyjne, które są odpowiednikiem jednostek uczestnictwa funduszy otwartych. Próg wejścia do większości takich funduszy, czyli minimalna pierwsza wpłata, wynosi zazwyczaj około 200 tys. zł.

Podstawową zaletą funduszy zamkniętych są większe możliwości inwestycyjne. – Lokują one nie tylko w akcje czy obligacje, ale też na przykład bezpośrednio w nieruchomości (m.in. własność, współwłasność czy użytkowanie wieczyste nieruchomości, budynków o uregulowanym stanie prawnym). W ich portfelach są waluty, udziały w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością, instrumenty rynku terminowego, a więc lokaty niedostępne dla funduszy otwartych – wylicza Tomasz Publicewicz, szef działu analiz w firmie Analizy Online, monitorującej rynek funduszy.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień