W trakcie sesji akcje drożały nawet o 22,6 proc., nie obyło się bez zawieszenia notowań.

Inwestorzy zareagowali na podwyższenie przez spółkę prognoz wyników. Przychody mają wynieść ponad 0,5 mld zł, a zysk netto 13,5 mln zł – to odpowiednio o 42 i 10 proc. więcej, niż zarząd szacował w październiku.

Spółce sprzyjają warunki makroekonomiczne, głównie kurs miedzi na Londyńskiej Giełdzie Metali, znacznie wyższy od założonego w budżecie. Jesienna emisja o wartości 10 mln zł zasiliła też kapitał obrotowy Dropu, co pozwoliło na zwiększenie skali działalności.

Kiedy w październiku firma przedstawiła prognozy wyników na lata 2009 – 2010, w ciągu zaledwie kilku sesji kurs poszedł w górę o prawie 100 proc., osiągając historyczne maksimum 56,7 zł.85,2 proc. kapitału Dropu kontroluje prezes Zbigniew Chwedoruk z żoną.